Magda Linette nie może póki co zaliczyć sezonu 2024 do udanych. Po problemach zdrowotnych w tegoorcznym Australian Open, kibice mogli zakładać, że tylko pech sprawił, że Polka nie obroniła punktów wywalczonych w Melbourne przed rokiem. Niestety, jak pokazują kolejne miesiące 32-latka nie znajduje się w dobrej formie. W meczu pierwszej rundy Miami Open przegrała z Ukrainką Łesią Curenko 6:2, 1:6, 4:6.
Magda Linette szybko odpada z Miami Open
Reprezentantka Polski trafiła na rywalkę, która również nie błyszczy formą w tym sezonie. To sprawiało, że mogła myśleć o przerwaniu złej passy. Linette nie wygrała bowiem meczu od 12 lutego. Co więcej, jak podał na Twitterze Żelisław Żyżyński, dziennikarz Canal Plus, od wrześniowej wygranej z Jennifer Brady, tenisistka wygrała tylko trzy spotkania, przegrywając aż 15. Po przełamaniu dla Ukrainki na początku spotkania, do gry weszła tylko Polka. Szybko budowała przewagę, dodatkowo samemu wygrywając gema przy podaniu rywalki. To sprawiło, że triumfowała w secie 6:2.
Wydawało się, że Linette ma duże podstawy do wygranej. Curenko znów zaczęła seta od wygranego gema, lecz później dołożyła kolejnego przełamując Polkę. Choć ta w końcu otworzyła swój wynik, to jak pokazał czas, to było wszystko, na co było ją stać w drugim secie. Rozpędzona Curenko znów przełamała młodszą koleżankę i wyrównała wynik meczu (6:1).
W trzecim secie Magda Linette początkowo przełamała rywalkę, prowadząc 2:1. Później dołożyła jeszcze kolejnego gema, co dawało jej dwa „oczka” zapasu. Mimo to nie utrzymała przewagi. Curenko najpierw odrobiła stratę, a następnie wygrała również dwa kolejne gemy. Polkę było stać jeszcze na jednego, przez co to przeciwniczka cieszyła się z wygranej 6:4 i awansu do drugiej rundy turnieju.
Łesia Curenko zagra z Greet Minnen
W drugiej rundzie Miami Open Łesia Curenko zmierzy się z Greet Minnen, szczęśliwą przegraną z kwalifikacji, która zastąpi kontuzjowaną Barborę Krejcikową.