Premier Słowacji Robert Fico został postrzelony w Handlovej, niewielkiej miejscowości w centralnej Słowacji. Stało się to po wyjazdowym posiedzeniu słowackiego rządu. Fico został przewieziony do szpitala w Bańskiej Bystrzycy śmigłowcem. Na facebookowym profilu premiera poinformowano, że jest on w ciężkim stanie, a najbliższe godziny będą decydujące.

Premier Słowacji Robert Fico został postrzelony przed Domem Kultury w Handlovej, gdzie odbywało się posiedzenie rządu. Fico wyszedł porozmawiać ze zgromadzonymi mieszkańcami.

Słowacki serwis Dennik N rozmawiał z dwiema osobami, które były bardzo blisko premiera w momencie, gdy padły strzały. „Chciałem tylko uścisnąć mu dłoń” – powiedział starszy mężczyzna. „Kiedy rozległy się strzały, prawie straciłam słuch” – mówiła z kolei kobieta, która nie chciała podać swojego nazwiska. Słyszała trzy lub cztery strzały.

Widziała, jak Fico upadł na ziemię przed nią i mówi, że zauważyła krew na jego klatce piersiowej i głowie. Nie potrafiła jednak określić, jak poważnych obrażeń doznał premier.

Tuż po ataku ochroniarze przenieśli premiera do limuzyny i odjechali. Niedługo później Fico został przewieziony śmigłowcem do szpitala w Bańskiej Bystrzycy.

Na facebookowym profilu Roberta Fico tuż przed godz. 16:00 napisano, że jest on w stanie zagrażającym życiu.

„Robert Fico padł dziś ofiarą zamachu. Został postrzelony wiele razy i jest w stanie zagrażającym życiu. Obecnie jest przewożony śmigłowcem do szpitala w Bańskiej Bystrzycy, transport do Bratysławy trwałby zbyt długo, ponieważ konieczne jest pilne leczenie. Następnych kilka godzin będzie miało decydujące znaczenie” – głosi oświadczenie.

Według słowackich mediów sprawcą ataku jest 71-letni mężczyzna. Strzelał do premiera z broni, którą posiadał legalnie. Tuż po zamachu został zatrzymany.

Odchodząca prezydentka Słowacji Zuzana Caputova zdecydowanie potępiła „brutalny i bezmyślny” atak na premiera. „Jestem zszokowana. Życzę Robertowi Fico dużo siły w tym krytycznym momencie, aby mógł dojść do siebie po ataku” – oświadczyła.

Postrzelenie premiera Roberta Fico to nie jest jedynie przejaw nienawiści wobec ludzkiego życia, ale jest to atak na państwo – powiedział przebywający w środę w Polsce prokurator generalny Słowacji Marosz Żilinka.

„Niestety na tym bardzo ważnym spotkaniu dostałem tę straszną wiadomość, że premier Republiki Słowackiej Robert Fico został dziś postrzelony” – powiedział przebywający z wizytą w Polsce prokurator generalny Słowacji Marosz Żilinka, cytowany przez PAP.

„Uważam to za całkowicie nie do zaakceptowania, jest to wynik atmosfery, w której Słowacja, jak i cała Europa, się znajdują. Nie jest to jedynie przejaw nienawiści wobec ludzkiego życia, ale również uważam, że jest to atak na państwo” – oświadczył.

Prokurator generalny Słowacji zapewnił, że służby i prokuratorzy podejmą wszelkie działania w kwestii przeprowadzenia śledztwa i doprowadzenia do „osądzenia sprawcy tej strasznej zbrodni”. „Oczywiście życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia naszemu premierowi” – powiedział Żilinka.

Robert Fico jest założycielem i liderem słowackiej partii SMER. Ponownie został premierem Słowacji po wyborach w październiku 2023 r. Wcześniej piastował to stanowisko w latach 2012-2018 i 2006-2010. Jego drugą kadencję w fotelu szefa rządu zakończył skandal związany z brutalnym zabójstwem słowackiego dziennikarza śledczego Jana Kuciaka. On i jego narzeczona zostali zastrzeleni w lutym 2018 r. Kuciak badał i opisywał powiązania słowackich polityków z mafią.

Więcej informacji wkrótce.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version