We wtorek przystąpiono do usuwania niewybuchów w Zatoce Gdańskiej. „Nurkowie Minerzy z 13 Dywizjonu Trałowców im. admirała floty Andrzeja Karwety rozpoczną operację neutralizacji niebezpiecznych pozostałości po II wojnie światowej” – czytamy na profilu Marynarki Wojennej na Facebooku.
„Zneutralizowanych zostanie 100 szt. pocisków artyleryjskich różnego kalibru oraz bomba lotnicza (o wadze 100 kg – red.). Znaleziska pochodzą z wód Zatoki Gdańskiej. Zawierają w sobie łącznie około 1200 kg materiału wybuchowego” – podała Marynarka.
Gdańsk. Detonują niewybuchy z II wojny światowej. Bezwzględny zakaz wejścia do wody
„Faza bojowa operacji” rozpoczęła się we wtorek 11 marca i potrwa do piątku 14 marca. Planowane są też działania we wtorek 18 marca. W tych dniach w godzinach 07.30-16.00 ma obowiązywać „bezwzględny zakaz wchodzenia do wody” na odcinku linii brzegowej od Gdańsk Stogi do wejścia Gdańsk Orle (około 9 km) oraz ograniczenia żeglugi – podała 8 Flotylla Obrony Wybrzeża (8FOW) na swojej stronie.
„Wyłączony obszar zabezpieczać będą patrole policji, straży miejskiej, Wojska Obrony Terytorialnej oraz patrole ratowników wodnych Gdańskiego Ośrodka Sportu na quadach. Przy każdym wejściu umieszczone zostaną informacje o zagrożeniu i zakazie wejścia do wody. Należy bezwzględnie stosować się do poleceń wszystkich służb zabezpieczających operację unieszkodliwienia niewybuchów” – informuje Urząd Miejski w Gdańsku. Za koordynację zabezpieczenia plaż odpowiada Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego UMG, tel. 58 778 60 00.
„Zabezpieczenie rejonu na wodzie zapewnią jednostki pływające Urzędu Morskiego oraz Straży Granicznej” – czytamy w komunikacie 8FOW.
Niewybuchy znaleźli nurkowie. Wśród nich radziecka bomba lotnicza
Od jesieni 13. dywizjon nurków-minerów w Gdyni przeczesywał dno Zatoki Gdańskiej pod kątem bezpieczeństwa dla planowanych tam inwestycji (terminal gazowy SSRU). Do pomocy użyto okrętu, który skanował dno w poszukiwaniu metalowych przedmiotów.
– Podczas prac przygotowawczych do instalacji terminalu FSRU, pływającego hubu gazowego, namierzono różne niewybuchy – mówił w rozmowie z Interią Oficer Prasowy 8 Flotylli Obrony Wybrzeża – kpt. mar. Łukasz Koziarski.
– Przygotowania do dzisiejszej operacji trwały od grudnia. Na miejscu neutralizacji, 5 km na północny zachód od Wyspy Sobieszewskiej, nurkowie-minerzy schodzą kilkukrotnie. Zamieszczają ładunki, następuje detonacja i schodzą ponownie sprawdzić czy wszystko potoczyło się jak planowali – wyjaśnił Koziarski.
– Pocisków jest sto, do tego jest jedna bomba lotnicza FAB100 produkcji radzieckiej z II wojny światowej. Nie można tego zrobić jednorazowo, dlatego operacja jest zaplanowana na pięć dni – tłumaczył oficer prasowy.
Nurkowie ułożyli znalezione niewybuchy w kilka stert na głębokości około 20 metrów. Każdego dnia operacji planowane jest wysadzenie kilkudziesięciu pocisków artyleryjskich.
– W akcji bierze udział kilkunastu nurków-minerów. Apelujemy by stosować się do komunikatów służb i nie wchodzić do wody w tym czasie. – powiedział Koziarski i dodał, że ograniczenia żeglugi wystąpią tylko w rejonie detonacji.