Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w opublikowanym wieczorem w mediach społecznościowych oświadczeniu ocenił, że sytuacja na granicy polsko-ukraińskiej „każdego dnia pokazuje erozję solidarności”. Stwierdził, że to, co się dzieje na zachodniej granicy Ukrainy „nie może być uważane za normalne i zwyczajne”. „Potrzebujemy sprawiedliwości, prostej i jasnej” – zaznaczył Zełenski.
Zełenski: Wieści z granicy z Polską brzmią po prostu jak kpina
Prezydent Ukrainy wskazał, że tylko 5 proc. ukraińskiego eksportu produktów rolnych przechodzi przez polską granicę. – Tak naprawdę sytuacja nie dotyczy zboża, ale najprawdopodobniej polityki. A w pobliżu Kupiańska, niedaleko granicy z Rosją, gdzie nie ustaje ostrzał artylerii wroga, wieści z granicy z Polską brzmią po prostu jak kpina – dodał ukraiński przywódca.
Strajk generalny rolników w całej Polsce. Zapowiedziano nawet 200 manifestacji
Na wtorek polscy rolnicy zapowiedzieli strajk generalny. Ogólnopolskie protesty odejmą wiele węzłów komunikacyjnych, dużo protestów zaplanowali między innymi na drogach dojazdowych do Bydgoszczy i Torunia oraz na trasach ekspresowych w okolicach Lublina. Producenci żywności po raz kolejny będą manifestować swoje niezadowolenie działaniami Brukseli. Chodzi o politykę Zielonego Ładu, która duży nacisk kładzie na walory prośrodowiskowe, co – według protestów – podnosi koszty produkcji. Z drugiej strony producenci żywności nie zgadzają się na dalszą liberalizację handlu z Ukrainą, którą zaproponowała Komisja Europejska. Równoległe manifestacje organizować będą też grupy myśliwych.
Prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych Wiktor Szmulewicz szacuje, że stacjonarne manifestacje lub protesty na drogach odbędą się w prawie dwustu miejscach w różnych częściach kraju. Część z nich to nowe inicjatywy, niektóre będą przedłużane na kolejne dni. – Zaczynamy się bać o jutro przez dwie rzeczy. Mamy nadmiar zboża w Polsce, spowodowany nie przez nas. Nie chodzi o ceny, ale nie ma gdzie tego wysypać. Powinien być wstrzymany jakikolwiek wjazd na teren Polski [zboża] do żniw, aby można było pozbyć się nadwyżek z kraju. Druga rzecz to Zielony Ład. Oczekuję dyskusji, jak wprowadzać jego cele, uznając produkcję rolniczą i wiedzę rolników – dodaje lider samorządów rolniczych.
***