– Jako prezydent Ukrainy nikomu niczego nie gwarantowałem, nikomu niczego nie potwierdzałem. Co więcej, nie zamierzałem poddawać się rosyjskiemu ultimatum. I nie zamierzam tego robić – powiedział Zełenski w stolicy Turcji, Ankarze, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
Negocjacje pokojowe ws. Ukrainy. Zełenski odrzuca ultimatum Moskwy
W stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadzie, doszło we wtorek do pierwszego od rozpoczęcia wojny w Ukrainie spotkania delegacji wysokiego szczebla ze Stanów Zjednoczonych i Rosji. Rozmowom przewodniczyli szefowie dyplomacji obu krajów, USA – Marco Rubio i Rosji – Siergiej Ławrow.
– To były przydatne rozmowy. Słuchaliśmy siebie nawzajem – oświadczył po spotkaniu z delegacją USA Ławrow.
Jednocześnie szef rosyjskiego MSZ podkreślił, że Moskwa stanowczo sprzeciwia się ekspansji NATO, w tym dołączeniu do Sojuszu Północnoatlantyckiego Ukrainy. W opinii Kremla byłoby to „bezpośrednie zagrożenie” dla jego interesów i suwerenności Rosji.
Ławrow zaznaczył również, że pojawienie się sił zbrojnych z krajów NATO na terenie Ukrainy, ale pod inną flagą, jest „nie do przyjęcia”.
Obie strony rozmów zgodzić się miały ponadto co do konieczności wyznaczenia „przedstawicieli do dalszych rozmów tak szybko, jak to możliwe”. – Zgodziliśmy się usunąć bariery dla misji dyplomatycznych – przekazano.
Zełenski z wizytą w Turcji. „Europa powinna być zaangażowana w rozmowy pokojowe”
Prezydent Ukrainy zamiast w Rijadzie, do którego nie dostał zaproszenia, przebywa w Turcji, gdzie spotkał się z prezydentem Recepem Erdoganem. – Ukraina chce gwarancji bezpieczeństwa od całej Europy, w tym od Turcji – oświadczył jeszcze przed rozmowami z tureckim przywódcą.
Po spotkaniu z kolei Zełenski twardo zadeklarował, że Europa „powinna być zaangażowana w rozmowy pokojowe”.
– Negocjacje nie powinny mieć miejsca za naszymi plecami – stwierdził wyraźnie rozczarowany wydarzeniami w Rijadzie.
Jak ocenił prezydent Ukrainy, zarówno Europa, jak i Turcja powinny mieć możliwość zabrania głosu podczas negocjowania pokoju w Ukrainie, a decyzja o zakończeniu wojny nie może zostać podjęta bez udziału Kijowa. Zełenski przekazał też, że zdecydował się odwołać swoją zapowiadaną wcześniej wizytę w Arabii Saudyjskiej.
– Integralność terytorialna Ukrainy i jej suwerenność są dla Ankary niepodważalne – zapewnił z kolei Erdogan.
Więcej informacji wkrótce…