Podczas wczorajszej konferencji prasowej premier Donald Tusk pytany był o decyzje rządu w sprawie przedłużenia zerowej stawki VAT na żywność. Przypomnijmy, że taka stawka obowiązuje do końca marca.
Zerowa stawka VAT na żywność tylko do świąt?
Szef rządu odpowiedział, że ostateczne decyzje w tej sprawie zapadną do końca tygodnia. Dał jednak do zrozumienia, iż przywrócona zostanie 5 proc. stawka VAT na żywność. – Ja bym nie wykluczał, ale potrzebujemy jeszcze do końca tygodnia jeszcze chwili namysłu, że zostawimy kwestię VAT-u na żywność na tym poziomie, który był przed tym wybuchem inflacji i będziemy obserwowali, co się dalej z tym dzieje – powiedział premier.
– Moja rekomendacja jest taka, ale minister finansów jeszcze będzie dokładnie liczył, że moglibyśmy wrócić do 5 proc. stawki na żywność i w każdej chwili wrócić do zerowej, jeśli będą powody – dodał.
Z wyliczeń „Faktu” wynika, że jeśli zerowa stawka VAT na żywność nie zostanie przedłużona, to od 1 kwietnia schab może zdrożeć o złotówkę, a kostka masła o 30 groszy. Gazeta zwraca uwagę, że choć różnice wydają się niezbyt znaczące, to trzeba wziąć pod uwagę, że zdrożeją najważniejsze produkty – pieczywo, jaja i nabiał, warzywa, ryby, mięso na obiad i wędliny. Wzrost cen artykułów spożywczych po Wielkanocy najbardziej uderzy po kieszeni emerytów i rodziny wielodzietne, które robią większe zakupy.
Zerowa stawka VAT na podstawowe artykuły spożywcze obowiązuje od lutego 2022 roku. Obniżenie stawki VAT miało Polakom w okresie rosnącej inflacji (w lutym zeszłego roku wynosiła ona rekordowe 18,4 proc.).Przepisy zakładające zerową stawkę VAT były kilkukrotnie wydłużane. Po raz ostatni rozporządzenie w tej sprawie podpisał w grudniu zeszłego roku ówczesny minister finansów Andrzej Kosztowniak.