Jak dowiedział się polsatnews.pl w akcji jest co najmniej 12 zastępów straży pożarnej. To jednostki OSP i PSP z Wołomina i Warszawy.
Dym z pożaru widać z odległości kilku kilometrów, płomienie objęły już obszar sześciu hektarów.
Akcja gaśnicza jest wymagająca przez trudno dostępny teren. Ciężki sprzęt, jakiego używają strażacy, nie wszędzie jest w stanie wjechać. Woda musi być doprowadzana do miejsc zarzewia ognia przy pomocy długich węży.
Na ten moment nie ma informacji o przyczynie pożaru. Straż nie jest w stanie też potwierdzić, czy pożar dalej się rozprzestrzenia.
Wkrótce więcej informacji…