Zmarł dziennikarz Maciej Kieres. „Człowiek wielkiego serca”

O śmierci Macieja Kieresa poinformowano na stronie wroclaw.tvp.pl. „Dziś w nocy zmarł nasz kolega Maciej Kieres, wrocławski reżyser, dziennikarz i muzyk, legenda wrocławskiego oddziału Telewizji Polskiej” – czytamy.

51-latek uznawany był za jednego z najbardziej wszechstronnych pracowników Telewizji Polskiej. Działał jako muzyk, dziennikarz i reżyser. Pracował z wieloma znanymi postaciami polskiej sceny muzycznej, m.in. z Violettą Villas.

W ciągu swojej kariery Maciej Kieres stworzył 20 pełnometrażowych filmów dokumentalnych. 

„Od lat współpracował z Telewizją Polską, był autorem i realizatorem widowisk muzycznych realizowanych dla telewizji. To on stworzył popularny cykl filmowy 'Dolny Śląsk Pełen Historii’, powołany do życia w Ośrodku Kultury i Sztuki we Wrocławiu oraz w TVP3 Wrocław, w ramach którego wyreżyserował m.in. 'W służbie błękitnego krzyża’, który to film w ubiegłym roku został nagrodzony podczas gali 18. FilmAT Festival” – podano w komunikacie wrocławskiego oddziału TVP.

Co więcej, Maciej Kieres był również muzykiem i pełnił funkcję dyrektora artystycznego festiwalu „Maj z Muzyką Dawną” oraz odpowiadał za organizację Międzynarodowego Festiwalu im. Henryka Wieniawskiego.

W 2022 roku w mediach przekazano wiadomość o tym, że Maciej Kieres zachorował. Podano wówczas, że zmaga się z MND, czyli chorobą neuronu ruchowego objawiająca się niedowładem kończyn dolnych i górnych oraz postępującym zanikiem mięśni szkieletowych.

„Potem nastąpiło pogorszenie w trybie galopującym. Problemy z chodzeniem, kolejne upadki, rozbita głowa, złamane żebra. Niemoc. Badania genetyczne wykazały uszkodzenie genu. Usłyszenie tej diagnozy to był dla nas duży cios, jednak nie poddajemy się i codziennie walczymy o normalność” – informowało TVP.

TVP przekazało jednak, że „mimo ciężkiej choroby starał się pozostać aktywny, działając chociażby w Ośrodku Kultury i Sztuki we Wrocławiu, gdzie był kierownikiem Działu Muzyki i Projektów Audiowizualnych”.

W mediach społecznościowych bliscy, przyjaciele, współpracownicy żegnają Macieja Kieresa ciepłymi słowami. „Ponad 30 lat znajomości, przyjaźni, wspólnej pracy, przygód, podróży, czasów lepszych i gorszych i sporów – bo czemu nie, na tym też polega przyjaźń” – napisał Paweł, który współpracował ze zmarłym.

Macieja Kieresa pożegnał także prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. „Dzięki niemu Wrocław ma Maj z Muzyką Dawną” – napisał. Dodał równie, że ich ostatnie spotkanie miało miejsce w grudniu 2023 „kiedy podczas Wrocławskiej Księgi Pamięci mogłem Maciejowi podziękować, wręczając Super Diament Wrocławia, którym bez wątpienia był…” – czytamy we wpisie prezydenta stolicy Dolnego Śląska. 

Żal po odejściu Macieja Kieresa wyraziła równiez grupa harcerska Chorągiew Dolnośląska ZHP. Napisano w mediach społecznościowych, że zmarły był długoletnim instruktorem Związku Harcerstwa Polskiego, wcześniej w Hufcu Wrocław, do końca był członkiem wspólnoty instruktorskiej Hufca Świdnica.

Dziennikarza pożegnała także Beata Moskal-Słaniewska prezydent Świdnicy. „Człowiek wielkiego serca. Dziennikarz, publicysta, muzyk, harcerz. Życie związał z Wrocławiem, ale i Świdnica była mu bliska” – napisała.