Moskiewski sąd już raz skazał 70-letniego Olega Orłowa za antywojenne publikacje, wymierzając mu karę grzywny w wysokości 150 tys. rubli (ok. 1,6 tys. dolarów). Obrońca praw człowiek odwołał się do sądu wyższej instancji i ten odesłał sprawę do prokuratury. Tym razem, po wznowionym procesie, szef Centrum Obrony Praw Człowieka został skazany na 2,5 roku pobytu w kolonii karnej. Zaraz po ogłoszeniu wyroku, bezpośrednio na sali rozpraw, szef „Memoriału” został zatrzymany przez policję i wyprowadzony z sali.
Wojna w Ukrainie. „To dotkliwy cios dla przyszłości Rosji”
Sprawa ma związek z rosyjskim tłumaczeniem artykułu Orłowa z francuskiego portalu „Mediapart”. Aktywista pisał m.in., że „brutalna wojna rozpętana przez reżim Putina w Ukrainie to nie tylko masowe mordy na ludziach i niszczenie infrastruktury, gospodarki i obiektów kulturalnych tego wspaniałego kraju”.
„To nie tylko niszczenie podstaw prawa międzynarodowego. To także dotkliwy cios dla przyszłości Rosji. (…) Kraj, który trzydzieści lat temu odsunął się od totalitaryzmu komunistycznego, teraz jest zepchnięty z powrotem w totalitaryzm, ale tym razem w totalitaryzm faszystowski” – dodał.
Rosja. Oleg Orłow skazany na kolonię karną
– Przede wszystkim Konstytucja Rosji gwarantuje wolność słowa. Napisałem artykuł, w którym przedstawiłem moją ocenę wydarzeń. Ściganie mnie za to narusza konstytucję. Po drugie, to, co dzieje się w Ukrainie, powiedzmy sobie jasno i nazwijmy to wojną, jest sprzeczne z interesami Rosji i obywateli Rosji – mówił Oleg Orłow w ubiegłym roku w rozmowie z BBC. Jak dodał, „twierdzenie, że wojna w Ukrainie 'jest w interesie międzynarodowego pokoju’ to po prostu bzdury”.
– Znamy prawdziwy powód, dla którego jesteśmy przetrzymywani, sądzeni, aresztowani, skazani i zabijani. Jesteśmy karani za to, że ośmielamy się krytykować władzę. W dzisiejszej Rosji jest to absolutnie zabronione – stwierdził Orłow w końcowym oświadczeniu przed wydaniem wyroku.
Współpracownicy i przyjaciele Olega Orłowa przypominają, że to on w 1995 roku dobrowolnie oddał się w ręce czeczeńskich terrorystów, aby uratować zakładników wziętych do niewoli w Budionnowsku. To także kierowane przez niego Centrum Obrony Praw Człowieka „Memoriał” otrzymało w 2022 roku Pokojową Nagrodę Nobla.