Uwielbiam to, jak się czuję. To, co czyni moją podróż wyjątkową, to fakt, że w ciągu ośmiu miesięcy schudłem 42 kg bez operacji, bez leków i bez ćwiczeń. Zmieniłem dietę i styl odżywiania. Mam 51 lat i wierzę, że jeśli ja mogłem, to każdy może to zrobić.
Jak straciłem 42 kg w ciągu ośmiu miesięcy? Większość mojej utraty wagi była spowodowana dietą ketonową.
W pewnym momencie spożywałem ok. 20 gramów węglowodanów dziennie. Następnie, gdy bardziej zagłębiłem się w dietę, odkryłem węglowodany netto. Są one obliczane poprzez odjęcie błonnika i alkoholi cukrowych od całkowitej ilości węglowodanów. Ludzie w ten sposób tracą na wadze, ale ja odkryłem, że nie był to dla mnie odpowiedni sposób odżywiania.
Zacząłem więc monitorować spożycie węglowodanów i utrzymywać je poniżej 20 gramów. W ten sposób straciłem większość wagi. Potem wypróbowałem dietę mięsną i straciłem 6 kg w ciągu półtora tygodnia.
16 kg w 2 miesiące. Jeśli mi się udało, tobie też się uda
Po przekonaniu się, jak skuteczne było to rozwiązanie, próbowałem go przez kilka tygodni. Gdy wróciłem do normalnego jedzenia, szybko odzyskałem jednak 6 kg. Zajęło mi kilka tygodni, zanim ponownie zacząłem zrzucać wagę.
To uświadomiło mi, że dobrze jest mieć zróżnicowaną dietę. Jednego dnia staram się być keto, a następnego mięsożercą. Nie śledzę już swoich kalorii.
Myślę, że na początku ważne jest, aby śledzić wszystkie składniki odżywcze i makroskładniki, ponieważ pozwala dobrze zrozumieć, co powoduje przyrost masy ciała i lepiej zorientować się, gdzie popełniamy błędy.
Początkowo jadłem więcej węglowodanów i nadal traciłem na wadze. W ciągu pierwszych dwóch miesięcy mojego planu odchudzania straciłem ok. 16 kg, ale potem zaczęło to nieco zwalniać. Dlatego musiałem zmodyfikować niektóre przepisy.
Dziś jem dużo jajek, bekonu, kiełbasy, steków, kotletów wieprzowych i piersi z kurczaka. Do niektórych z tych chudszych kawałków mięsa dodaję trochę masła, aby uzyskać więcej tłuszczu.
Różne pokarmy mają na nas różny wpływ. Musiałem zmienić niektóre przepisy i zastąpić je bardziej przyjaznymi składnikami. Wcześniej uwielbiałem pizzę. Nadal jem ją przy niektórych okazjach — ale taką domową pizzę z kurczakiem. Mogę zatem kontrolować składniki, których używam. Wiele sosów do pizzy zawiera więcej węglowodanów lub cukrów, a ja musiałem trzymać się od nich z daleka.
Kolejną rzeczą, która pomogła mi schudnąć, było właściwe myślenie. Dieta nie polega tylko na traceniu wagi. Ważne, by leczyć swój umysł podczas odchudzania.
Możesz wyruszyć w odchudzającą podróż i stracić wagę, ale jeśli nie zrobiłeś nic mentalnie, istnieje duże zagrożenie, że wrócisz do poprzedniej wagi.
Musiałem zrozumieć, dlaczego w ogóle się objadałem. Dlatego gorąco polecam ludziom rozmowę z terapeutą, doradcą lub coachem.
To właśnie robiłem przez 14 lat. Musiałem zmienić styl życia, a nie tylko dietę. Postrzegam diety jako tymczasowy sposób na osiągnięcie docelowej wagi. Jeśli chcesz utrzymać niską wagę, musisz zmienić swój styl życia.
Zrzuciłem 42 kg i chcę więcej
Mam problemy z zapaleniem stawów. Nie jestem już tak mobilny, jak kiedyś. Nie mogę wykonywać ćwiczeń, które do tej pory nie sprawiały mi problemu. Bardzo bolesne jest dla mnie pójście na długi spacer — mogę przejść tylko jedną lub dwie przecznice, ponieważ bolą mnie biodra, nogi, kolana i plecy. Dlatego dieta niskowęglowodanowa i ketonowa miała dla mnie sens.
Jedną wspólną cechą tych diet jest to, że są niskowęglowodanowe. Spożywanie mniej niż 50 gramów dziennie to dieta niskowęglowodanowa. Keto to ok. 20 gr węglowodanów dziennie lub mniej, a w przypadku diety mięsnej — jeśli chodzi o węglowodany — praktycznie zero.
Radziłbym ludziom, aby sprawdzili plan żywieniowy, który będzie dla nich najlepszy, co nie oznacza, że dieta danej osoby nie będzie się zmieniać lub ewoluować.
Dzięki diecie ketonowej i mięsnej byłem w stanie zrozumieć, co rozstraja mój żołądek. Pozwoliło mi to wyeliminować pokarmy, które nie poprawiały mojego samopoczucia lub nie wpływały na moją utratę wagi.
Uwielbiam to, jak się czuję. To, co czyni moją podróż wyjątkową, to fakt, że w ciągu ośmiu miesięcy schudłem 42 kg bez operacji, bez leków i bez ćwiczeń. Zmieniłem dietę i styl odżywiania. Mam 51 lat i wierzę, że jeśli ja mogłem to zrobić, to każdy może.
Od dwóch tygodni jestem na diecie mięsnej. Mniej odczuwam ból stawów, mam więcej energii i czuję się świetnie. Planuję pozostać na diecie mięsożernej przez jakiś czas, ponieważ moim celem jest zrzucenie kolejnych kilogramów.
Greg Wendel dokumentuje postępy na swoim kanale YouTube.Wszystkie poglądy wyrażone w tym artykule są poglądami autora.
Tekst opublikowany w amerykańskiej edycji „Newsweeka”. Tytuł, lead i skróty od redakcji „Newsweek Polska”.