Zwolnienia grupowe w Polsce
Najwięcej zwolnień grupowych w 2024 roku było w branży motoryzacyjnej (23,2 proc. wszystkich zwolnień), handlowej (18,2 proc.) oraz transportowej (17,3 proc.). Najwięcej zwolnień było w województwach mazowieckim (28,5 proc.), dolnośląskim (17,1 proc.) i wielkopolskim (15,4 proc.).
Większość zwolnień była związana z likwidacją lub restrukturyzacją firm (69,1 proc.). W 19,2 proc. przypadków powodem zwolnień były trudności finansowe firmy, a w 11,6 proc. przypadku były to zmiany organizacyjne.
Ceny energii zabijają polskie firmy
Zwolnienia grupowe w polskich firmach w 2024 roku są konsekwencją spowolnienia gospodarczego, które rozpoczęło się w drugiej połowie 2023 roku. Spowolnienie to spowodowane jest przede wszystkim wzrostem cen energii, który zwiększył koszty produkcji i sprzedaży towarów i usług. W konsekwencji firmy muszą szukać oszczędności, w tym poprzez redukcję zatrudnienia.
Spowolnienie gospodarcze nie tylko prowadzi do zwolnień grupowych, ale także do zmniejszenia liczby nowych miejsc pracy. W pierwszym kwartale 2024 roku liczba nowych miejsc pracy w Polsce spadła o 10,1 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem.
Spowolnienie gospodarcze i wzrost bezrobocia mogą mieć poważne konsekwencje dla polskiej gospodarki. Zwolnienia grupowe i zmniejszenie liczby nowych miejsc pracy mogą zmniejszyć popyt na towary i usługi, co może prowadzić do dalszego spowolnienia gospodarczego. Ponadto wzrost bezrobocia może zwiększyć ryzyko społeczne, takie jak wzrost przestępczości i niepokoje społeczne.
Wygląda na to, że rząd powinien podjąć działania, aby złagodzić skutki spowolnienia gospodarczego i wzrostu bezrobocia. W szczególności powinien wspierać firmy w przetrwaniu kryzysu, a także zwiększyć wydatki na ochronę społeczną.