Nieoczekiwany zwrot w sprawie wyboru nowego prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS). Gdy wydawało się, że po kilku tygodniach bezkrólewia w instytucji, nominację w kieszeni ma Dorota Bieniasz, teraz okazuje się, że szefem ZUS zostanie ktoś inny.
Przypomnijmy, że Bieniasz – dotychczasowa członkini zarządu ds. świadczeń – została wskazana na nową szefową ZUS przez ministrę rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk pod koniec lutego, niemal dwa miesiące po odwołaniu prezes Gertrudy Uścińskiej. Następnie rada nadzorcza Zakładu pozytywnie zaopiniowała tę kandydaturę. Ostateczny ruch należał już tylko do premiera Donalda Tuska. Mijały tygodnie, a oficjalnej nominacji jednak nie było.
Derdziuk ponownie szefem ZUS?
Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, toczyły się w tym czasie rozmowy w tej sprawie między premierem, a ministrą pracy. Ostatecznie ustalono, że następcą Gertrudy Uścińskiej nie będzie Bieniasz, a nowy kandydat, wyłoniony w drodze negocjacji między Tuskiem, a Dziemianowicz-Bąk.
„Wyborcza”, a także „Puls Biznesu” podają, że ów kandydat to Zbigniew Derdziuk, który pełnił stanowisko prezesa ZUS w latach 2009-2015, czyli w okresie poprzednich rządów Donalda Tuska i za premierostwa Ewy Kopacz. Wcześniej Derdziuk był m.in. zastępcą szefa kancelarii premiera Jerzego Buzka, przewodniczącym Komitetu Stałego Rady Ministrów w gabinecie Kazimierza Marcinkiewicza i ministrem bez teki oraz szefem Komitetu Stałego Rady Ministrów w pierwszym okresie rządów Donalda Tuska.
Sam Derdziuk ewentualnego powrotu na fotel prezesa ZUS na razie nie komentuje. Jak podaje „Puls Biznesu”, rada nadzorcza ZUS została zwołana na 23 kwietnia i prawdopodobnie na tym posiedzeniu zostanie zatwierdzona nowa kandydatura.