Hubert Hurkacz pokazał się z dobrej strony w pierwszym wielkoszlemowym turnieju sezonu 2024. Polak dotarł do ćwierćfinału Australian Open, przegrywając z nim z późniejszym finalistą, Daniiłem Miedwiediewem. Wcześniej uporał się z Omarem Jasiką, Jakubem Mensikiem, Ugo Humbertem i Arthurem Cazaux.
Jannik Sinner nie zagra w Marsylii
Dzięki dobrym występom w Melbourne pochodzący z Wrocławia zawodnik awansował na rekordowe w karierze ósme miejsce w rankingu ATP. Choć tenisiści muszą walczyć o punkty w kolejnych turniejach, to muszą także walczyć o obronę „oczek” zdobytych w poprzednim roku. Tak się składa, że Hurkacz w ubiegłym roku nie miał sobie równych w turnieju ATP 250 w Marsylii.
Na początku lutego Polak znów pojawi się na południu Francji. Nie będzie mógł zyskać punktów do rankingu, ale za to w przypadku porażki od razu straci mniejszą bądź większą część. Być może będzie rozstawiony z numerem jeden. Organizatorzy turnieju ogłosili, że zabraknie w nim Jannika Sinnera. Włoch w niedzielę triumfował w Australian Open. Nieznane są powody jego absencji, lecz można podejrzewać, że ma to związek z ostatnimi męczącymi występami.
O tym czy „Hubi” oficjalnie będzie turniejową jedynką w Marsylii zadecyduje… Alexander Zverev. Nadal nie wiadomo czy Niemiec weźmie udział w turnieju. Organizatorzy napisali w mediach społecznościowych, że decyzja gracza ma zapaść w ciągu dnia. Jeśli szósta rakieta świata odpuści start, to najwyżej rozstawionym graczem będzie Polak.
Hubert Hurkacz powalczy o obronę tytułu
Turniej ATP 250 w Marsylii odbędzie się w dniach 5-11 lutego 2024 roku. Pula nagród wynosi ponad 800 tysięcy euro. W ubiegłym roku Hubert Hurkacz wygrał finał pokonując Benjamina Bonziego 6:3, 7:6.