Rząd Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy objął władzę 13 grudnia ubiegłego roku. Oznacza to, że w piątek (22 marca) upłynie 100 dni od rozpoczęcia ich rządów. Jest to nie bez znaczenia, ponieważ KO obiecało zrealizować w tym okresie tak zwane „100 konkretów” – priorytetowych postulatów stronnictwa. Dotychczasowy bilans partii zdaje się być jednak raczej niekorzystny. Na 100 obietnic KO wywiązało się dotychczas z 12 postulatów – w tym tylko z ośmiu w pełni.

Zobacz wideo
„100 konkretów” Koalicji Obywatelskiej. Donald Tusk wymienia najważniejsze punkty

„100 konkretów” Koalicji Obywatelskiej. „Nie o szybkość prac tu chodzi”

Wśród obietnic znalazło się między innymi podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł. W środę (20 marca) głosowaniu w Sejmie poddany został bliźniaczy projekt ustawy złożony przez klub Konfederacji. Został jednak odrzucony głosami obecnej koalicji rządzącej – w tym niemalże wszystkich posłów KO. Premier Donald Tusk nie wycofuje się jednak z obietnicy i twierdzi, że projekt zostanie w końcu zrealizowany. – Na pewno nie w tym roku, na pewno wcześniej niż przed końcem kadencji – zadeklarował.

Z tego, że brak terminowej realizacji obietnic wyborczych może negatywnie wpłynąć na wizerunek partii, zdają sobie sprawę również pozostali politycy stronnictwa. Dlatego jednogłośnie zapewniają, że nie rezygnują z dalszych prac i w przyszłości spełnią każdą obietnicę. – Wszystkie zapisy 100 konkretów są aktualne – zapewnił szef Kancelarii Premiera Jan Grabiec.

– Nie o szybkość prac tu chodzi. Ale o to, żeby ta ustawa była skonsultowana i odpowiedziała na wymogi współczesnego świata – tłumaczy natomiast posłanka Monika Rosa. – Myślę, że premier miał świadomość, że trzeba zacząć prace i te pierwsze sto dni miało też mobilizować, chociażby do rozpoczęcia prac legislacyjnych – mówi ministerka edukacji Barbara Nowacka, cytowana przez portal TVN24. Z kolei poseł PO Mariusz Witczak tłumaczył, że wszystkie „konkrety” byłyby w realizacji, gdyby nie wetujący ustawy prezydent i koalicjanci, którzy nie zgadzają się ze wszystkimi postulatami. 

Opozycja wytyka rządowi niezrealizowane obietnice. „100 kłamstw” 

Termin realizacji „100 konkretów” nie umknął politycznym oponentom stronnictwa. Co więcej, stał się również przedmiotem szyderstw koalicjantów. – Jeden obiecuje 100 konkretów w 100 dni, a drugi jest bardziej zachowawczy i obiecuje 12 gwarancji na cztery lata – stwierdził niedawno Szymon Hołownia, lider Polski 2050.

Okazji nie przepuścili również politycy Prawa i Sprawiedliwości. – To nie „100 konkretów”, tylko „100 kłamstw”. Oszukaliście wyborców, kiedy szliście do wyborów i składaliście obietnice. Jesteście niewiarygodni. Wasza wiarygodność sięgnęła dna i puka od spodu – grzmiał Mariusz Błaszczak podczas środowych obrad Sejmu.

Jak informuje OKO.press, PiS wybrało nawet osiem spośród podanych przez KO konkretów i przygotowało na ich podstawie projekty ustaw. – Wczoraj zostały złożone do marszałka Sejmu, liczymy na to, że znajdą się w porządku obrad jeszcze posiedzenia tego, które dziś się rozpoczęło. Stąd też składałem wniosek formalny, żeby tak się stało, usłyszałem, że nie – poinformował w środę Błaszczak.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version