Finał Argentyna – Francja, gdzie Lionel Messi spełnił wielkie marzenie, sięgając po mistrzostwo świata, miał być ostatnim spotkaniem MŚ, które skomentuje Dariusz Szpakowski. Okazuje się jednak, że wielka legenda raz jeszcze może podjąć mundialowe wyzwanie, o czym mówi sam zainteresowany.
Dariusz Szpakowski o obecności na trzynastym mundialu w karierze
Ostatni finał MŚ był prawdziwym spektaklem. Argentyna zwyciężyła ostatecznie w serii rzutów karnych, po dogrywce było 3:3, a w konkursie „jedenastek” Messi i spółka wygrali 4:2. Szpakowski prosto z Kataru raz jeszcze miał możliwość wraz z polskimi kibicami przeżyć najważniejszy mecz w najważniejszym turnieju w dziejach futbolu, jako komentator Telewizji Polskiej.
Okazuje się, że choć „Szpaku” ma na swoim koncie 12. turniejów finałowych MŚ, nie zamyka się na możliwości ponownego podjęcia wyzwania, w imprezie numer 13., spoglądając na swoją bogatą karierę. Którą dziennikarz i komentator, zarówno radiowy, jak i obecnie telewizyjny – rozpoczął w roku 1976.
– Zawsze wsłuchuję się w swój organizm. Zobaczymy, jak zdrowie pozwoli, to może skomentuję kolejny mundial. To duże wyzwanie być na finałach mistrzostw świata, które są za półtora roku. Zdrowie to jest mój wyznacznik. W nieskończoność nie ma sensu tego robić. Czas ucieka, wchodzą młodzi, czas na nich. Na pewno na siłę nie będę trzymał się komentatorskiego stanowiska – przyznał Szpakowski w rozmowie dla „Faktu”.
XXIII MŚ w piłce nożnej. Mundial odbędzie się aż w trzech krajach!
FIFA w ostatnich latach mocno zaskakuje swoim wyborami, jeśli mowa o krajach gospodarzach kolejnych mistrzostw świata. Po „zimowym” mundialu w Katarze z 2022 roku, cztery lata później impreza odbędzie się ponownie na innym kontynencie. Tym razem będzie to tercet: Kanada, Meksyk i Stany Zjednoczone. To będzie pierwszy taki turniej MŚ, który zostanie zorganizowany aż w trzech państwach.
Dodatkowo warto zauważyć, że zmianie ulegnie formuła rozgrywek. Znów po raz pierwszy w turnieju finałowym wystąpi aż 48 reprezentacji. Dotychczas na mundial jechało maksymalnie 32 reprezentacje. Otwarcie nastąpi 11 czerwca w Meksyku, a zamknięcie 19 lipca w Nowym Jorku/New Jersey. Łącznie odbędą się aż 104 mecze.
Spoglądając geograficznie, w Meksyku najlepsze reprezentacje świata zagrają na trzech stadionach (Meksyk – Estadio Azteca, Monterrey – Estadio BBVA, Guadalajara – Estadio Akron), do tego dwóch obiektach w Kanadzie (Vancouver – BC Place, Toronto – BMO Field) oraz aż jedenastu w USA (Nowy Jork/New Jersey – MetLife Stadium, Dallas – AT&T Stadium, Atlanta – Mercedes-Benz Stadium, Kansas City – Arrowhead Stadium, Houston – NRG Stadium, Los Angeles – SoFi Stadium, Seattle – Lumen Field, Boston – Gillette Stadium, Miami – Hard Rock Stadium, Filadelfia – Lincoln Financial Field, San Francisco Bay Arena – Levi’s Stadium).
Łącznie 16 stadionów w 16 miastach.