Po wspólnym oświadczeniu strony amerykańskiej i ukraińskiej głos zabrał prezydent Wołodymyr Zełenski, który zwrócił się do narodu, a także obu delegacji czy Donalda Trumpa, któremu podziękował. „Ukraina jest gotowa na pokój. Rosja również musi pokazać swoją gotowość do zakończenia lub kontynuowania wojny” – zaznaczył. Do sprawy odniósł się także 47. przywódca USA. – Spotkamy się z Rosjanami dziś lub jutro. Mam nadzieję, że zgodzą się na rozejm – zapowiedział po wtorkowych rozmowach, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Na ten ważny moment czekał cały świat. Kijów jest o krok od zawieszenia broni z Moskwą – na okres 30 dni. Na platformie X sprawę od godziny komentują ważne postacie ze świata polityki.
Tusk ocenia: Ważny krok
Wpis w mediach społecznościowych opublikował między innymi premier Donald Tusk. „Wygląda na to, że Amerykanie i Ukraińcy zrobili ważny krok w kierunku pokoju” – stwierdził. Wskazał, że „Europa jest gotowa pomóc w osiągnięciu sprawiedliwego i trwałego pokoju”.
W sprawie osiągniętego porozumienia głos zabrała także Ursula von der Leyen. „Z zadowoleniem przyjmujemy dzisiejsze wiadomości z Dżeddy na temat rozmów USA-Ukraina, w tym propozycję porozumienia o zawieszeniu broni i wznowienie amerykańskiej wymiany informacji wywiadowczych i pomocy w zakresie bezpieczeństwa” – oznajmiła.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej zauważa, że jest to „pozytywna zmiana, która może być krokiem w kierunknu kompleksowego, sprawiedliwego i trwałego pokoju w Ukrainie”. „Piłka jest teraz po stronie Rosji” – zauważa. Zapewniła, że Unia Europejska „jest gotowa odegrać ważną rolę, wraz ze swoimi partnerami, w nadchodzących negocjacjach pokojowych”.
Macron: Piłka jest wyraźnie po stronie Rosji
Sprawę komentują także dwaj liderzy państw europejskich – Francji i Wielkiej Brytanii.
„Z zadowoleniem przyjmuję postępy poczynione w rozmowach między Stanami Zjednoczonymi Ameryki a Ukrainą, które odbyły się dziś w Dżedcie, w szczególności pomysł ewentualnego 30-dniowego zawieszenia broni” – pisze prezydent Emmanuel Macron. Polityk wskazał, tak jak szefowa KE, że teraz „piłka jest wyraźnie po stronie Rosji”. „Francja i jej partnerzy pozostają zaangażowani na rzecz solidnego i trwałego pokoju, popartego solidnymi gwarancjami bezpieczeństwa dla Ukrainy” – czytamy.
W podobnym tonie wypowiedział się premier Zjednoczonego Królestwa. „Z zadowoleniem przyjmuję dzisiejsze porozumienie i gratuluję prezydentowi Trumpowi i prezydentowi Zełenskiemu tego niezwykłego przełomu. To ważny moment dla pokoju w Ukrainie” – wskazał Keir Starmer. „Teraz wszyscy musimy podwoić nasze wysiłki, aby jak najszybciej osiągnąć trwały i bezpieczny pokój” – zakończył wpis na X.