W skrócie
-
USA zniosły sankcje na białoruskie linie lotnicze Bieławia oraz samoloty związane z rodziną Łukaszenki.
-
Decyzja ta jest efektem umowy z Białorusią dotyczącej uwolnienia przez Mińsk części więźniów politycznych.
-
Ruch spotkał się z krytyką opozycji, która obawia się korzyści dla Rosji oraz możliwego zniesienia sankcji przez Europę.
Jak wynika z komunikatu opublikowanego na stronach Biura ds. Kontroli Aktywów Zagranicznych (OFAC), z listy podmiotów objętych sankcjami usunięto Bieławię (Belavię) oraz trzy powiązane z nią spółki, a także samolot Bombardier CRJ-200ER o numerze EW-301PJ – maszynę uważaną za należącą do rodziny przywódcy Białorusi.
Dodatkowo OFAC wydało licencję umożliwiającą transakcje związane z wykorzystywaniem trzech innych samolotów przez samego Łukaszenkę i powiązaną z władzami firmę Sławkalij.
Porozumienie USA z Białorusią. Zniesienie sankcji na linii lotnicze
Zniesienie sankcji na białoruskie linie lotnicze miało być częścią porozumienia USA z Łukaszenką, ogłoszonego we wrześniu. W wyniku tych ustaleń reżim w Mińsku uwolnił 52 więźniów politycznych, w tym trójkę Polaków.
Sankcje na białoruskiego przewoźnika zostały nałożone w połowie 2022 roku, po rosyjskiej pełnoskalowej inwazji na Ukrainę.
Zniesienie sankcji na Białoruś. Opozycja komentuje
Zniesienie restrykcji krytykowała liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska, twierdząc, że ruch ten może być korzystny dla Rosji, bo umożliwi jej nabywanie części zamiennych za pośrednictwem białoruskiego przewoźnika.
Wysłannik Donalda Trumpa John Coale, który zawarł z Łukaszenką umowę we wrześniu, zapowiadał, że Waszyngton dąży do uwolnienia wszystkich więźniów politycznych i normalizacji relacji z Mińskiem w ciągu „miesięcy, nie lat”. Ocenił też, że Europa może znieść sankcje nałożone na Białoruś.












