„Głęboko niesprawiedliwe”: Premier Norwegii Jonas Gahr Støre stwierdził w rozmowie z rozgłośnią NRK, że nazywanie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego „dyktatorem” jest „głęboko niesprawiedliwe”. – Został wyłoniony większością głosów w powszechnych wyborach. W połowie kadencji znalazł się w środku wojny na wielką skalę – zauważył. Støre, powołując się na znajomość z Zełenskim i jego współpracownikami, stwierdził, że nie ma niczego, na czym prezydentowi Ukrainy zależałoby bardziej niż na doprowadzeniu do sytuacji, w której będą mogły zostać przeprowadzone normalne wybory.

„Błędny obraz”: W ciągu ostatnich kilkunastu godzin prezydent USA Donald Trump nazwał Zełenskiego „dyktatorem bez wyborów” oraz wezwał go do szybkiego działania, jeśli chce, by Ukraina przetrwała jako państwo. Wcześniej zarzucał również Kijowowi współodpowiedzialność za wybuch konfliktu. – Nigdy nie powinniście byli tego zaczynać. Mogliście się dogadać – mówił podczas spotkania z dziennikarzami w Mar-a-Lago. Støre ocenia ostatnie wypowiedzi Trumpa jako „naganne”. – Tworzy całkowicie błędny obraz tego, co musi się wydarzyć. Rosyjska agresja musi dobiec końca i musi dojść do porozumienia pokojowego korzystnego dla Ukrainy – powiedział premier Norwegii.

Zobacz wideo Trump zapowiedział spotkanie z Putinem. Czy Ukraina zostanie rzucona na pastwę Rosji?

„Nie do przyjęcia”: Wypowiedź prezydenta USA potępili również inni przedstawiciele norweskiej sceny politycznej. Przewodnicząca Partii Postępu Sylvi Listhaug oceniła, że słowa Trumpa są „nie do przyjęcia”. Przewodnicząca parlamentarnej Komisji Spraw Zagranicznych i Obrony Ine Marie Eriksen Søreide stwierdziła z kolei, że ostatnie komentarze amerykańskiego prezydenta są „nierozsądne i niezgodne z prawdą”. – Każdy, kto ma choćby podstawową znajomość historii, wie, że w kraju w stanie wojny pojawiają się trudności z przeprowadzeniem wyborów. W Wielkiej Brytanii między 1935 a 1945 rokiem nie odbyło się żadne głosowanie – przypomniała.

„Chce, by Putin wygrał”: Guri Melby, przewodnicząca Norweskiej Partii Liberalnej, określiła wypowiedź Trumpa jako „niebezpieczne i jawne kłamstwo”. – To przykre, że po drugiej stronie Atlantyku trudno dostrzec jakiekolwiek wspólne wartości. Teraz zdaje się, że Trump chce, by Putin wygrał – oceniła. Zaznaczyła, że w obecnej sytuacji priorytetem dla Norwegii powinno być zacieśnienie więzi z Europą oraz zwiększenie wsparcia dla Ukrainy.

Więcej na ten temat w artykule: „Trump uderza w Ukrainę. Oskarżył ją o rozpoczęcie wojny. 'Nie powinniście byli tego zaczynać'”.

Źródło: NRK: 1, 2

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version