Przypomnijmy, że w czwartym secie środowego półfinału PlusLigi doszło do skandalu. Norbert Huber, mocno zdenerwowany przez jednego z kibiców siedzącego tuż za ławką dla sztabu Jastrzębskiego Węgla, był bliski bezpośredniego starcia z „panem w marynarce”. Jak się później okazało, ten człowiek miał mocno ubliżyć koledze środkowego z drużyny. Adresatem obelg był Jurij Gladyr.

Asseco Resovia Rzeszów zareagowała na skandal w PlusLidze

Ostatecznie Huber został powstrzymany przez kolegów z drużyny, bardzo słusznie. A człowiek, o którym wcześniej wspominaliśmy, został przez służby porządkowe wyproszony ze swojego miejsca. Byle zniknął z pola widzenia zespołu mistrzów Polski. Karygodne zachowanie nie uszło jednak uwadze, zwłaszcza kiedy o szczegółach zajścia, już po spotkaniu, wspomniał w mediach społecznościowych Huber.

W czwartkowe popołudnie oświadczenie w sprawie tego skandalicznego zdarzenia wydała Asseco Resovia. Mocno potępiając to, co się niestety wydarzyło.

Zarząd Klubu Asseco Resovia S.A. w związku z incydentem, jaki miał miejsce w dniu 17 kwietnia 2024 r. podczas meczu półfinałowego Asseco Resovii i Jastrzębskiego Węgla jednoznacznie i stanowczo potępia wszelkie zachowania, które są nacechowane brakiem szacunku i godności dla drugiego człowieka z uwagi na jego narodowość, rasę czy wyznanie. Niestety, podczas ostatniego meczu w Rzeszowie jeden z kibiców Asseco Resovii w sposób skandaliczny skierował szereg inwektyw względem zawodnika Jastrzębskiego Węgla – Pana Jurija Gladyra związanych m.in. z jego narodowością. Z tego miejsca Zarząd Klubu Asseco Resovii przeprasza Pana Jurija Gladyra za zaistniałą sytuację oraz kategorycznie sprzeciwia się takim zachowaniom wpisującym się w całości w tzw. „mowę nienawiści” – czytamy na oficjalnej stronie klubu.

Dodajmy, że potępienie tej sytuacji było niemal naturalną reakcją ze strony zdecydowanej większości siatkarskiego środowiska w Polsce.

Takie zachowania nie są zgodne z fundamentalnymi wartościami na jakich zbudowana jest Asseco Resovia, a które obejmują tolerancję i szacunek dla drugiej osoby – niezależnie od tego jakiej jest narodowości, rasy czy wyznania. Jako Zarząd Klubu Asseco Resovii pragniemy stanowczo podkreślić, że dla każdego, kto nie rozumie lub nie podziela tych bezdyskusyjnych zasad, drzwi naszej hali będą zamknięte. Niezależnie od powyższego, Zarząd Klubu zapewnia, że nie bagatelizuje znaczenia i konsekwencji zaistniałego incydentu oraz jest zdeterminowany, aby więcej tego typu zdarzenia nie miały miejsca, stąd też aktualnie zabezpieczany jest materiał dowodowy, a cała sprawa zostanie przekazana organom ścigania – celem jej wyjaśnienia.

Oświadczenie zostało opublikowane, jasno określając to, jakie jest stanowisko ze strony rzeszowskiego klubu. Za co należą się, tak po ludzku, słowa uznania.

Czołowa czwórka PlusLigi w walce o medale

W grze o mistrzostwo Polski pozostały cztery najlepsze drużyny fazy zasadniczej. W pierwszym półfinale w Rzeszowie skończyło się na wspomnianym trumfie gości z Jastrzębia-Zdroju po tie-breaku.

Podobny scenariusz, tj. wygrana drużyny gości, miała miejsce w Warszawie. W drugim półfinale PlusLigi Aluron CMC Warta Zawiercie okazał się wyraźnie lepszy od Projektu. Andrzej Wrona i spółka przegrali dotkliwie 0:3, a MVP wybrano Bartosza Kwolka. Czyli w przeszłości siatkarza warszawskiego klubu.

Warto przypomnieć, że w poprzednim sezonie Jastrzębski Węgiel sięgnął po złote medale na krajowym podwórku. Srebro przypadło w udziale siatkarzom Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Ciągle aktualni wicemistrzowie Polski w środowe popołudnie przegrali w meczu o 9. miejsce z PGE GiEK Skrą Bełchatów w dwumeczu. ZAKSA tym samym oficjalnie zamknęła fatalny w swoim wydaniu sezon.

O brąz w poprzednim sezonie zagrał zespół Asseco Resovii z Aluron CMC Wartą. Brązowe medale ostatecznie trafiły na konto Fabiana Drzyzgi i jego kolegów.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version