Podczas wystąpienia w Sejmie Urszuli Zielińskiej, sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, na sali obrad pojawił się Robert Bąkiewicz. Wicemarszałkini Monika Wielichowska musiała przerwać wypowiedź polityczki. – Proszę opuścić salę posiedzeń. Nie jest pan uprawniony do przebywania na sali posiedzeń – zwróciła się do Bąkiewicza.
Popularność
- Lawenda czy kocimiętka. Co wybrać do ogrodu?
- Analitycy wskazują nowe cele Rosjan. To „kręgosłup obronny” Ukrainy
- Awantura w studiu. Wiceminister nie wytrzymał, wyszedł w środku programu
- Protesty w Gruzji nie ustają. Przed parlamentem spalono flagi. „Staniemy się częścią Rosji”
- Narcyz szuka łatwych ofiar. „Chce publiczności. Druga osoba się nie liczy”
- Natalia Mędrzyk podbija Ligę Narodów 2024. Macierzyństwo jej pomaga – Siatkówka – Sport Wprost
- Rosjanie zajmą aktywa niemieckiego banku. Na tym nie koniec – Biznes Wprost
- Zwrot w pogodzie, pożegnajcie słońce. Alerty dla 15 województw