Ryzyko chorób przewlekłych od dawna mierzone jest za pomocą wskaźnika masy ciała (BMI). Teraz nowe badanie wskazuje, że wskaźnik zaokrąglenia ciała (BRI) może być lepszym narzędziem diagnostycznym.

Zbadano prawie 10 tys. dorosłych Chińczyków w wieku 45 lat lub starszych. Ci, którzy mieli wysoki BRI, zdefiniowany jako stosunek wzrostu do obwodu talii, mieli o 163 proc. wyższe ryzyko wystąpienia chorób serca niż uczestnicy z grupy o niskim BRI.

Choroby sercowo-naczyniowe — dokładniejsze określenie chorób serca i naczyń krwionośnych, które badali ci naukowcy — są główną przyczyną zgonów na całym świecie. Według American Heart Association tylko w 2021 r. z ich powodu zmarło 931 578 Amerykanów. Otyłość jest głównym czynnikiem ryzyka tej choroby.

„Nasze odkrycia wskazują, że sześć lat umiarkowanego do wysokiego stabilnego BRI wydawało się zwiększać ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, co sugeruje, że pomiary BRI mogą być potencjalnie wykorzystywane jako czynnik predykcyjny zapadalności na choroby sercowo-naczyniowe” — powiedział w oświadczeniu jeden z autorów badania dr Yun Qian, badacz chorób przewlekłych z Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom Wuxi Uniwersytetu Medycznego w Nanjing w Chinach.

„Można to wyjaśnić korelacją między otyłością a nadciśnieniem, wysokim poziomem cholesterolu i cukrzycą typu 2 — wszystkie są czynnikami ryzyka chorób sercowo-naczyniowych.

„Wykazano również, że otyłość prowadzi do stanów zapalnych i innych mechanizmów w organizmie, które mogą wpływać na serce i jego funkcjonowanie”.

Autorzy badania stwierdzili, że BRI może być dokładniejszym predyktorem chorób związanych ze stylem życia, takich jak choroby sercowo-naczyniowe, niż BMI, który jest często stosowany w placówkach medycznych jako wskaźnik otyłości.

Wskaźnik BMI od dawna jest krytykowany, ponieważ nie bierze pod uwagę składu ciała. I tak osoba z mocno rozwiniętą tkankę mięśniową może zostać sklasyfikowana jako „otyła”, ponieważ ma wysoki wskaźnik BMI, mimo że jej dodatkowa waga pochodzi raczej z mięśni niż z tłuszczu.

Z drugiej strony BRI koncentruje się w szczególności na obwodzie talii, który według wcześniejszych badań może być lepszą miarą określającą ryzyko chorób serca niż otyłość definiowana przez BMI.

„Jest to pierwsze duże badanie oceniające BRI w określonym czasie i jego związek z występowaniem chorób sercowo-naczyniowych wśród dorosłych Chińczyków w średnim i starszym wieku” — powiedział Qian.

Aby dojść do tych wniosków, naukowcy wykorzystali dane z badania China Health and Retirement Longitudinal Study, w ramach którego dorosłym Chińczykom mierzono talię co dwa lata, od 2011 do 2020 r. Następnie przeanalizowali trajektorie pomiarów BRI w czasie i podzielili uczestników na trzy grupy: niskie, umiarkowane i wysokie BRI.

W ciągu ostatnich czterech lat badania, od 2017 do 2020 r., zarejestrowano 3 052 zdarzenia związane z chorobami serca, w tym 894 zgony. Naukowcy odkryli, że ryzyko chorób serca w grupie umiarkowanego BRI było o 61 proc. wyższe niż w grupie niskiego BRI; a różnica w ryzyku między wysokim a niskim wynosiła 163 proc.

Było to przed uwzględnieniem innych zmiennych, które mogły mieć znaczenie — ale nawet po uwzględnieniu czynników takich jak ciśnienie krwi, poziom cholesterolu i historii medycznej, osoby z wyższym BRI nadal były znacznie bardziej narażone na choroby serca.

Badanie to miało kilka ograniczeń. Na przykład, badacze polegali na uczestnikach, którzy mówili o atakach serca, udarach, chorobie wieńcowej lub innych możliwych zdarzeniach. W związku z powyższym dane te mogły nie być tak dokładne, jak gdyby pochodziły one z kartotek medycznych.

Ponadto wszyscy uczestnicy byli dorosłymi Chińczykami, a ich średni wiek wynosił 58 lat, więc wyniki te mogą nie być możliwe do uogólnienia na populacje o różnym pochodzeniu etnicznym i wieku.

Tekst opublikowany w amerykańskim „Newsweeku”. Tytuł, lead i śródtytuły od redakcji „Newsweek Polska”.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version