O propozycji szefowej włoskiego rządu informują dziennikarze Financial Times. Jak wyjaśniono, rozszerzenie jest alternatywnym rozwiązaniem dla wojskowej misji stabilizacyjnej.
– Rozszerzenie na Ukrainę takiego samego zasięgu, jaki mają kraje NATO, byłoby z pewnością o wiele bardziej skuteczne, chociaż byłoby czymś innym niż członkostwo w NATO. Myślę, że byłoby to stabilne, długotrwałe, skuteczne zabezpieczenie, większe niż niektóre propozycje, które widzę – tłumaczyła polityk.
Meloni wykluczyła udział włoskich wojsk w ewentualnej misji z udziałem żołnierzy krajów Zachodu. Taki pomysł forsowany jest między innymi przez władze w Paryżu i Londynie. Jak wynika z medialnych doniesień pomysł ma być omawiany w trakcie spotkania szefów sztabów europejskich krajów, które odbędzie się w przyszłym tygodniu we Francji.
Włochy proponują zmiany w Art. 5. Traktatu Północnoatlantyckiego
Aktualna wersja Artykułu 5. NATO obowiązuje od 12 marca 1999 roku i dotyczy działań krajów członkowskich Sojuszu w przypadku zbrojnej agresji.
„Strony zgadzają się, że zbrojna napaść na jedną lub więcej z nich w Europie lub Ameryce Północnej będzie uznana za napaść przeciwko nim wszystkim i dlatego zgadzają się, że jeżeli taka zbrojna napaść nastąpi, to każda z nich, w ramach wykonywania prawa do indywidualnej lub zbiorowej samoobrony, uznanego na mocy artykułu 51 Karty Narodów Zjednoczonych, udzieli pomocy Stronie lub Stronom napadniętym, podejmując niezwłocznie, samodzielnie jak i w porozumieniu z innymi Stronami, działania, jakie uzna za konieczne, łącznie z użyciem siły zbrojnej, w celu przywrócenia i utrzymania bezpieczeństwa obszaru północnoatlantyckiego” – czytamy w dokumencie.
„O każdej takiej zbrojnej napaści i o wszystkich podjętych w jej wyniku środkach zostanie bezzwłocznie powiadomiona Rada Bezpieczeństwa. Środki takie zostaną zaniechane, gdy tylko Rada Bezpieczeństwa podejmie działania konieczne do przywrócenia i utrzymania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa” – dodano.