Brytyjski poseł do parlamentu Graham Stuart wyraził w poście na X pogląd, że istnieje „możliwość”, że prezydent Donald Trump „jest rosyjskim nabytkiem”.
Zarzut, że Trump współpracuje z Rosją, może zwiększyć napięcia między Stanami Zjednoczonymi a Europą, niegdyś bliskimi sojusznikami, których stosunki uległy zerwaniu z powodu konfliktu o to, jak zakończyć wojnę rosyjsko-ukraińską.
Stuart, członek Partii Konserwatywnej reprezentujący okręg wyborczy Beverley i Holderness w północnej Anglii, napisał na X: „Musimy wziąć pod uwagę możliwość, że prezydent Trump jest rosyjskim nabytkiem. Jeśli tak, to pozyskanie Trumpa jest ukoronowaniem kariery Putina w FSB [głównej agencji bezpieczeństwa Rosji — red.] — a Europa jest zdana na siebie”.
Ostrzeżenie brytyjskiego polityka wynika z doniesień, że administracja Trumpa pracuje nad planem złagodzenia sankcji wobec Rosji w ramach szerszej strategii poprawy stosunków dyplomatycznych i gospodarczych między Waszyngtonem a Moskwą.
Ostatnie rozmowy pokojowe Trumpa z Rosją poddają w wątpliwość lojalność USA wobec europejskich sojuszników.
Choć amerykańscy i rosyjscy urzędnicy uzgodnili trzyetapowy plan pokojowy na spotkaniu w Arabii Saudyjskiej, niedawne spotkanie Trumpa z Zełenskim w Białym Domu zaowocowało sporem, który pogorszył relacje między dwoma narodami.
Podczas omawiania możliwości zawieszenia broni i gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy w zeszłym tygodniu, Trump i Zełenski wdali się w gorącą kłótnię w Gabinecie Owalnym, a ukraiński prezydent został ostatecznie wyproszony i poproszony o powrót, gdy będzie „gotowy do pokoju”.
Po spotkaniu był pytany przez dziennikarzy o wystąpienie przeciwko Putinowi. Powiedział, że „nie jest z nikim sprzymierzony”. — Jestem sprzymierzony ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki i dla dobra świata, jestem sprzymierzony ze światem i chcę mieć to już za sobą — dodał.
Stuart nie jest jedynym politykiem, który wyraził zaniepokojenie postępowaniem Trumpa w negocjacjach pokojowych między Rosją a Ukrainą. Europejscy przywódcy oskarżyli niedawno USA o próbę odsunięcia Kijowa na bok i zarzucili Trumpowi, że poszedł na ustępstwa wobec Putina, spotykając się z Rosją w Arabii Saudyjskiej. Prezydent temu zaprzeczył.
Amerykańscy politycy krytykowali również zachowanie Trumpa i wiceprezydenta J.D. Vance’a podczas ich niedawnego spotkania z Zełenskim, a senator Chuck Schumer w poście na X oskarżył ich o „wykonywanie brudnej roboty dla Putina”.
Komentarze nt. współpracy Trumpa z Putinem
Pekka Kallioniemi, pracownik naukowy Międzynarodowego Centrum Obrony i Bezpieczeństwa, napisał na X: „Żądania Trumpa wobec Zełenskiego (obrońcy): 1) Formalne przeprosiny 2) Oddanie minerałów 3) Przeprowadzenie wyborów, mimo że ukraińskie prawo tego zabrania 4) Ogłoszenie, że Rosja nie jest agresorem 5) Oddanie Rosji wszystkich tymczasowo okupowanych terytoriów. Żądania Trumpa wobec Putina (agresora): Absolutnie nic. Nie można tego bardziej podkreślić — Trump jest sprzymierzony z Putinem”.
Danny Chambers, inny brytyjski parlamentarzysta, napisał na X: „Trump bardzo wyraźnie mówi wolnemu światu, po czyjej jest stronie. Powinniśmy mu uwierzyć. Dość tego należy przejąć rosyjskie aktywa. Uruchomić Bank Rozbrojenia. Stańmy po stronie Europy. Stańmy po stronie Ukrainy”.
Rupert Lowe, członek parlamentu z brytyjskiej Partii Reform, odpowiedział na post Stuarta i napisał na X: „To jest to, czego można oczekiwać od jakiegoś szalonego konta FBPE [proeuropejskiego], a nie od rzeczywistego posła Partii Konserwatywnej. Nieprzydatne i bez znaczenia. Bardzo głupi post”.
Trump nie odpowiedział jeszcze na oświadczenie Stuarta. Rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Siergiej Riabkow powiedział, że trwają przygotowania do spotkania Trumpa i Putina, choć dokładna data i godzina nie zostały jeszcze potwierdzone.
Tekst opublikowany w amerykańskim „Newsweeku”. Tytuł, lead i śródtytuły od redakcji „Newsweek Polska”.