Radosław Majewski jest jedną z barwnych postaci polskiej piłki. Rozegrał dziewięć spotkań dla reprezentacji Polski, a także zwiedził pół europy. Na swoim koncie ma ponad 150 meczów w angielskiej Championship, 170 meczów w Ekstraklasie, Eliminacje Pucharu UEFA, Kwalifikacje Ligi Europy, prawie 30 meczów w greckiej ekstraklasie.
Wielki powrót Radosława Majewskiego do gry w piłkę
Niestety ogromny wpływ na przebieg jego kariery miały kontuzje. To m.in. przez nią zdecydował się odejść z Wieczystej Kraków w lipcu 2023 roku. Od tamtej pory pozostawał bez klubu i wydawało się, że już zakończy swoją przygodę z piłką nożną. Jednak Majewski nie powiedział jeszcze ostatniego słowa, o czym poinformował Znicz Pruszków. „Po 16 latach do Znicza Pruszków wraca najlepszy wychowanek naszego klubu, który pomoże nam w walce o najwyższe cele” – napisano.
„Radek od jakiegoś czasu pojawiał się na treningach naszej drużyny. Sporadycznie przychodził na pojedyncze jednostki, sprawdzał jak będzie czuć się po przebytym urazie. Na początku przygotowań do obecnej rundy wziął udział w testach wydolnościowych, które dały jeden z najlepszych wyników w drużynie” – czytamy w komunikacie klubu.
Radosław Majewski: Nigdy nie grałem w pierwszej lidze
Swoją decyzję Radosław Majewski postanowił wytłumaczyć w klubowych mediach. – Nigdy nie grałem w pierwszej lidze. To jedyna liga w Polsce, w której nie grałem i będzie dobrym dopełnienie mojej kariery. Z sentymentem wracam do Znicza po 16 latach gry w innych klubach i ligach. Wracam tam, gdzie zacząłem i chciałbym się dobrze zapisać w historii klubu – powiedział.
– Chciałbym pokazać młodym piłkarzom, że można wrócić po ciężkiej kontuzji więzadła krzyżowego do gry na dobrym poziomie. Miałem dwie już takie kontuzje, ale dzięki ciężkiej pracy wracam znów do gry na poziomie centralnym, w takiej mocnej lidze, jaką obecnie jest Fortuna 1 Liga. Nie ma znaczenia co mówią wszyscy naokoło, nie ma znaczenia wiek. Wracam, żeby jak najwięcej dać drużynie i pokazać wszystkim, że można – dodał.
Trener Znicza Pruszków: To jest klucz
Ten powrót skomentował także aktualny trener Znicza Pruszków – Mariusz Misiura. – Oczekiwania kibiców są zapewne ogromne w stosunku do Radka. Wierzę, że przez swoją determinację, charakter i ogromną jakość poradzi sobie bardzo dobrze – wyznał.
– Radek wraca do gry po poważnej kontuzji, kluczem dla nas jest teraz praca nad ścieżkami jego ruchu, żeby czuł się w naszej drużynie swobodnie w każdym momencie meczu. Bardzo na niego liczymy – dodał.