W obliczu sankcji nałożonych na Rosję po jej agresji na Ukrainę, chińskie przedsiębiorstwa technologiczne intensyfikują swoją obecność na rosyjskim rynku, wykorzystując wakat pozostawiony przez zachodnie firmy. Ta rosnąca współpraca gospodarcza między Pekinem a Moskwą budzi pytania o rosnącą zależność Rosji od chińskich technologii i usług.
Rosyjsko-Azjatycki Związek Przemysłowców i Przedsiębiorców odnotował 18-proc. wzrost zainteresowania chińskich i rosyjskich firm IT współpracą na „przyjaznych rynkach”. Chińskie aplikacje, w tym przede wszystkim gry, zdominowały już rosyjską platformę RuStore, stanowiąc ponad połowę dokonanych zakupów. W kontekście wycofania się gigantów takich jak Microsoft czy Adobe, chińscy deweloperzy dostrzegają szansę na mniej konkurencyjnym rynku.
Sinizacja rosyjskiego sektoru IT
Wartości wymiany handlowej między Rosją a Chinami osiągnęły rekordowy poziom 244,8 mld USD w 2024 r., pomimo niewielkiego wzrostu w porównaniu z poprzednim rokiem. Chiny kontynuują eksport do Rosji maszyn, samochodów, części zamiennych i komputerów, podczas gdy Rosja dostarcza energię po obniżonych cenach.
Rosyjski sektor IT doświadcza trudności, z firmami przeprowadzającymi masowe zwolnienia w odpowiedzi na wysokie stopy procentowe i ograniczenia popytu. Tymczasem, lokalne przedsiębiorstwa zdołały zastąpić jedynie 30-40 proc. zagranicznego oprogramowania, reszta jest importowana przez kraje trzecie w celu ominięcia sankcji.
Chiński przemysł technologiczny wykorzystuje również nowe przepisy Rosji dotyczące kryptowalut, które otwierają drzwi dla wydobycia i legalizacji płatności wirtualnymi walutami.
Rozwój sytuacji w sektorze IT i gospodarce Rosji pozostaje niepewny w obliczu trwającej wojny na Ukrainie i ciągłej presji międzynarodowych sankcji. Witalij Mankewicz, prezes Rosyjsko-Azjatyckiego Związku Przemysłowców i Przedsiębiorców, podkreśla wzrost „mieszanych” zespołów IT składających się z Chińczyków i Rosjan, co może świadczyć o dalszej sinizacji rosyjskiego sektora technologicznego.
— Zarówno dla chińskich, jak i rosyjskich firm, rynki zagraniczne są obecnie ograniczone, ale nie ich własne. W związku z tym rośnie liczba „mieszanych” zespołów IT, w których są zarówno Chińczycy, jak i Rosjanie — powiedział Mankiewicz w rozmowie z Kommersant.
— Zastępowanie importu zamienia się w sinizację nawet w sektorach, które tradycyjnie uważane były za rosyjskie — powiedział jeden z obserwatorów cytowany przez The Bell.
Tekst opublikowany w amerykańskim „Newsweeku”. Tytuł, lead i śródtytuły od redakcji „Newsweek Polska”