Chińskie restrykcje będą obowiązywać od 8 listopada, a na liście znalazły się metale z grupy lantanowców: holm, erb, tul, europ oraz iterb. Jak wskazuje PAP, są one kluczowe w nowoczesnych technologiach ze względu na unikalne właściwości magnetyczne, optyczne i luminescencyjne.
Władze w Pekinie tłumaczyły swój krok koniecznością „ochrony interesów państwa i bezpieczeństwa narodowego” oraz wypełnienia międzynarodowych zobowiązań antyproliferacyjnych.
Lista objętych regulacją produktów jest rozbudowana i zawiera pozycje od metali czystych i stopów po materiały do zastosowań specjalistycznych. Przedsiębiorcy, którzy eksportują wymienione materiały, będą musieli uzyskać specjalne licencje od resortu handlu.
Chiny obejmują kontrolą eksport kolejnych metali ziem rzadkich
Pekin nałożył również na podmioty zagraniczne obowiązek uzyskania licencji na produkty podwójnego zastosowania przed eksportem produktów związanych z minerałami ziem rzadkich z Chin. Eksport przeznaczony dla zagranicznych użytkowników wojskowych co do zasady nie uzyska zgody. Ponadto chińskim firmom zakazano udzielania jakiejkolwiek istotnej pomocy zagranicznym podmiotom zaangażowanym w wydobycie tych surowców lub inne powiązane działania bez uzyskania pozwolenia.
„Od 15 lat słyszymy, że Chiny kiedyś użyją metali ziem rzadkich przeciwko nam i wtedy będziemy ugotowani… I to właśnie się wydarza teraz, na naszych oczach” – ocenił w nowej analizie Ośrodek Studiów Wschodnich.
„Chiny tworzą makro-instrument kontroli i spowalniania zachodniego programu zbrojeń. To się tyczy nie tylko USA, ale całego NATO i sojuszników Indo-Pacyficznych. Tak, uważam również, że wpłynie to negatywnie na tempo polskiego programu zbrojeń, więc jak najbardziej dotyczy też nas i naszego bezpieczeństwa” – wskazał dr Jakub Jakóbowski, zastępca dyrektora OSW.
Chińskie restrykcje obejmą trzy główne kategorie:
-
wysokoenergetyczne akumulatory litowo-jonowe,
-
zaawansowane materiały do produkcji katod i anod grafitowych,
-
specjalistyczny sprzęt produkcyjny taki jak maszyny do napełniania elektrolitem, piece do grafityzacji oraz technologie niezbędne do ich wytwarzania.
Przedsiębiorstwa będą musiały ubiegać się o specjalną licencję eksportową. Tę decyzję Pekin również uzasadnił koniecznością””ochrony bezpieczeństwa narodowego i interesów państwa”. Wejdzie ona w życie 8 listopada.
Agencja Reutera zwraca uwagę, że wprowadzane kontrole i restrykcje eksportowe stanowią dla Chin ważny atut w negocjacjach handlowych ze Stanami Zjednoczonymi, a czwartkowe zaostrzenie przepisów następuje na kilka tygodni przed prawdopodobnym spotkaniem prezydenta Donalda Trumpa z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem.













