Chiny zapowiedziały, że nałożą 34-procentowe cła na wszystkie amerykańskie towary. To odpowiedź na cła prezydenta Donalda Trumpa.
Chiny wzywają USA do natychmiastowego zniesienia jednostronnych ceł i rozwiązania różnic handlowych w drodze konsultacji na równych, pełnych szacunku i wzajemnie korzystnych zasadach – ogłosiła Komisja ds. Taryf Celnych Rady Państwa.
Ministerstwo finansów ogłosiło natomiast, że na wszystkie towary pochodzące z USA „do obecnie obowiązującej stawki celnej zostanie dodana taryfa w wysokości 34 proc.”. Wyjątek stanowią towary, które zostały wysłane do Chin przed 10 kwietnia i zostaną zaimportowane do 13 maja.
To odpowiedź na decyzję prezydenta Donalda Trumpa, który w środę nałożył na import z Chin dodatkowe cło w wysokości 34 proc. Wraz z wdrożonymi w tym roku 20-procentowymi taryfami oznacza to, że towary z Chin będą obarczone cłami w wysokości 54 proc.
Dlaczego odpowiedź Chin ma znaczenie?
Wojna handlowa między dwiema największymi gospodarkami świata niesie ze sobą znaczne ryzyko dla globalnej gospodarki, która w jej wyniku może popaść w recesję.
Rynki akcji spadają w oczekiwaniu na kryzys, jaki może nadejść w wyniku zaburzeń w światowym handlu, które wykraczają poza relacje USA-Chiny i obejmują większość partnerów handlowych Ameryki.
Dodatkowe cła w wysokości 34 proc. na chiński eksport nałożone przez Trumpa to część prezydnckiego planu ceł odwetowych, którymi odbłożono wszystkich partnerów handlowych USA.
Dane federalne pokazują, że łączna wartość handlu między USA z Chinami wynosiła 582,4 mld USD w 2024 r.
Amerykański import z Chin znacznie przewyższa eksport do tego kraju, co jest rodzajem deficytu handlowego, który znajduje się w centrum krytyki Trumpa wobec istniejących amerykańskich relacji handlowych.
Chiny zwiększają kontrolę eksportu metali ziem rzadkich
Chińskie ministerstwo handlu poinformowało też, że zwiększy kontrolę eksportu siedmiu metali ziem rzadkich. Chodzi o samar, gadolin, terb, dysproz, lutet, skand i itr. Wszystkie są materiałami wykorzystywanymi w zaawansowanych technologicznie produktach, takich jak chipy komputerowe i akumulatory do pojazdów elektrycznych. Samar i jego związki są wykorzystywane w przemyśle lotniczym i obronnym. Gadolin jest używany jako składnik kontrastu w badaniach rezonansu magnetycznego.
Chińska administracja celna poinformowała również, że zawiesiła import kurczaków od dwóch amerykańskich dostawców, Mountaire Farms of Delaware i Coastal Processing.
Stwierdzono, że chińskie służby celne wielokrotnie wykrywały furazolidon, lek zakazany w Chinach, w dostawach od tych firm.
Ponadto chiński rząd poinformował, że dodał 27 firm do list firm podlegających sankcjom handlowym lub kontroli eksportu.
Wśród nich 16 podlega zakazowi eksportu towarów „podwójnego zastosowania”. Wśród nich znalazły się High Point Aerotechnologies, firma zajmująca się technologiami obronnymi, oraz Universal Logistics Holding, notowana na giełdzie firma transportowo-logistyczna.
Pekin ogłosił również, że złożył pozew do Światowej Organizacji Handlu w sprawie ceł.
Chińskie ministerstwo finansów oskarżyło USA o „zastraszanie” w związku z taryfami celnymi, argumentując, że „nie tylko szkodzi to Stanom Zjednoczonym, ale także zagraża globalnemu rozwojowi gospodarczemu oraz stabilności łańcucha produkcji i dostaw”.
Prezydent Trump powiedział w poście Truth Social: „CHINY ŹLE TO ROZEGRAŁY, SPANIKOWAŁY — JEDYNA RZECZ, NA KTÓRĄ NIE MOGĄ SOBIE POZWOLIĆ!”.
Ole Hansen, szef strategii towarowej w Saxo Bank, powiedział agencji Reuters: „Agresywny kontrposunięcie Chin wobec amerykańskich taryf celnych potwierdza, że zmierzamy w kierunku globalnej wojny handlowej; wojny, w której nie ma zwycięzców i która zaszkodzi wzrostowi gospodarczemu i popytowi na kluczowe towary, takie jak ropa naftowa i produkty rafinowane”.
Co dalej z cłami?
Globalne rynki akcji poniosły ogromne straty w związku z wojną handlową i obawami przed recesją. Zdecydowany odwet Chin i ostra krytyka Trumpa, że „źle to rozegrali”, sugerują, że ewentualne porozumienie w sprawie złagodzenia ceł i innych barier handlowych jest dość odległe.
Tekst opublikowany w amerykańskim „Newsweeku”. Tytuł, lead i śródtytuły od redakcji „Newsweek Polska”.