Iran wystrzelił pociski w kierunku Izraela, a w całym kraju rozległy się syreny przeciwlotnicze. Mieszkańcom nakazano udać się do schronów.

W międzyczasie co najmniej osiem osób zginęło w strzelaninie, do której doszło w dzielnicy Jaffa w Tel Awiwie. Policja przekazała, że dwaj zamachowcy zostali „zneutralizowani”.

Filmy z incydentu opublikowane przez Żydowską Agencję Telegraficzną pokazały dwóch napastników wysiadających z kolei miejskiej i otwierających ogień do osób znajdujących się w pobliżu. „Newsweek” nie mógł zweryfikować tych informacji.

IDF [Siły Obronne Izraela — przyp. red] walczą z Hamasem w Strefie Gazy od czasu, gdy palestyńskie ugrupowanie rozpoczęło zmasowany, wielopłaszczyznowy atak na Izrael 7 października 2023 r. Dzień później Hezbollah rozpoczął transgraniczne ataki na Izrael, a starcia między nimi osiągnęły najgorszy poziom od ostatniej wojny w lipcu 2006 r., wywołując obawy przed jeszcze większą konfrontacją i potencjalną interwencją Iranu.

„Nasze systemy obrony powietrznej są w pełni przygotowane, a samoloty izraelskich sił powietrznych patrolują niebo” — powiedział rzecznik IDF kontradmirał Daniel Hagari w wypowiedzi dla „Newsweeka”. „Jednak obrona nie jest hermetyczna i dlatego konieczne jest dalsze przestrzeganie instrukcji Dowództwa Frontu Wewnętrznego” — dodał.

„Jesteśmy w stanie wysokiej gotowości wraz z naszymi partnerami w Stanach Zjednoczonych, naszym sojusznikiem, i uważnie monitorujemy rozwój sytuacji w Iranie” — przekazał.

IDF ogłosiły również ewakuację 24 libańskich społeczności przygranicznych, ponieważ izraelskie wojsko przeprowadziło „ograniczone, zlokalizowane i ukierunkowane naloty naziemne” na Hezbollah w Libanie. Dziesiątki tysięcy ludzi uciekło przed walkami po obu stronach granicy, a ok. miliona osób zostało przesiedlonych w Libanie z powodu obaw przed izraelskimi atakami i groźbą inwazji.

Iran, który wspiera Hamas i Hezbollah, wielokrotnie groził zemstą na Izraelu za zabicie szefa biura politycznego Hamasu Ismaila Hanijja w Teheranie pod koniec lipca.

Iran zapowiadał odwet Izraelowi. Napięcie wzrosło po fali izraelski ataków w Libanie, w którym zginęły dziesiątki, a ranne zostały tysiące osób, w tym ambasador Teheranu w Bejrucie. Decydujące było zabójstwo szefa Hezbollahu Hassana Nasrallaha w zeszły piątek.

W kwietniu Iran przeprowadził bezprecedensowe bezpośrednie uderzenie na Izrael, który przechwycił wrogie rakiety.

Premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział we wtorkowym oświadczeniu, że Izrael stoi przed „wielkimi wyzwaniami”, walcząc z Iranem i jego siecią regionalnych sojuszników. W nagranym na wideo oświadczeniu Netanjahu wezwał również społeczeństwo do przestrzegania wytycznych dotyczących bezpieczeństwa publicznego wydanych przez Dowództwo Frontu Wewnętrznego armii.

Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych potępiło „atak Izraela na Liban” i ostrzega przed ryzykiem dalszej eskalacji przemocy w regionie.

W oświadczeniu opublikowanym we wtorek Kreml wezwał władze Izraela do „natychmiastowego zaprzestania działań wojennych, wycofania wojsk z terytorium Libanu i zaangażowania się w prawdziwe poszukiwanie pokojowych sposobów rozwiązania konfliktu na Bliskim Wschodzie”.

Rosyjskie MSZ przekazało również, że wspiera „przywódców i mieszkańców przyjaznego Libanu”.

Reuters donosi, że szef biura medialnego Hezbollahu, Mohammad Afif, oświadczył we wtorek rano, że żadne izraelskie oddziały nie wkroczyły na terytorium Libanu. W pisemnym oświadczeniu Afif powiedział, że Hezbollah nie zaangażował się w „bezpośrednie starcia naziemne” z wojskami izraelskimi, ale że jest na to gotowy.

Według NBC anonimowy izraelski urzędnik ds. bezpieczeństwa potwierdził mniej więcej w tym samym czasie, gdy Afif opublikował swoje oświadczenie, że izraelskie wojska nie starły się jeszcze z żadnymi siłami Hezbollahu.

— Te lokalne naloty, które przeprowadzamy, mają bardzo ograniczony zakres i obszar działania. W tej chwili nie ma żadnych starć — dodał.

Według libańskiej Narodowej Agencji Informacyjnej, premier Najib Mikati spotkał się z organizacjami ONZ i ambasadorami krajów-darczyńców.

Mikati powiedział: „Spotykamy się w czasie, gdy Liban stoi w obliczu jednego z najbardziej niebezpiecznych etapów w swojej historii, ponieważ około miliona naszych obywateli zostało przesiedlonych z powodu niszczycielskiej wojny prowadzonej przez Izrael w Libanie”.

Kontynuował: „Pracujemy pilnie we współpracy z instytucjami ONZ, aby zabezpieczyć podstawowe potrzeby wysiedlonych Libańczyków, tak jak robiliśmy to na wszystkich trudnych etapach, przez które przeszedł Liban. Pilnie apelujemy o większe wsparcie, aby wzmocnić nasze wysiłki na rzecz zapewnienia niezbędnej pomocy wysiedlonym cywilom”.

Siły Obronne Izraela rozpoczęły we wtorek „ograniczoną, zlokalizowaną” operację w południowym Libanie przeciwko Hezbollahowi.

IDF oświadczyły, że zamierzają przeprowadzić „ukierunkowane naloty naziemne” na wioski w pobliżu granicy z Izraelem, które stanowią „bezpośrednie zagrożenie dla społeczności izraelskich w północnym Izraelu”.

Izrael i Hezbollah prowadzą wymianę ognia przez granicę z Libanem niemal codziennie od 8 października ubiegłego roku.

Associated Press opublikowała we wtorek raport, w którym poinformowała, że izraelskie wojsko nakazało ewakuację 30 libańskich wiosek położonych w pobliżu granicy z Izraelem.

Reuters donosi, że siły pokojowe ONZ w Libanie ogłosiły we wtorek, że IDF przekazały z wyprzedzeniem ostrzeżenie o zamiarze podjęcia „ograniczonych inwazji naziemnych”. Pomimo wydarzeń w Libanie, siły pokojowe pozostały na swoich pozycjach.

Izraelskie wojsko zaleciło libańskim cywilom w południowym Libanie powstrzymanie się od prowadzenia pojazdów na obszarach na południe od rzeki Litani.

Dyrektor wykonawczy UNICEF Catherine Russell wydała oświadczenie w sprawie sytuacji w Libanie.

— Jestem głęboko zaniepokojona szybko pogarszającą się sytuacją humanitarną w Libanie. W ciągu ostatniego tygodnia w atakach zginęło co najmniej 80 dzieci, a setki innych zostało rannych. Według raportów rządowych liczba osób wewnętrznie przesiedlonych w wyniku przemocy wzrosła do ponad 1 miliona, w tym ponad 300 tys. dzieci — powiedziała.

Tekst opublikowany w amerykańskim „Newsweeku”. Tytuł, lead i śródtytuły od redakcji „Newsweek Polska”.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version