Przemysław Czarnek odniósł się do krytyki swojej umiejętności posługiwania się językiem angielskim, jaka w ostatnim czasie pojawiła się w sieci. Poszło o wpis, w którym były szef MEiN apeluje do założyciela Tesli. – Zaprosiłem Elona Muska, który przyjeżdża do Auschwitz na konferencję. Poprosiłem go, ażeby po tym wydarzeniu odwiedził naszych więźniów politycznych w Radomiu i Przytułach Starych. No ci, którzy biegle władają językiem angielskim, dopatrzyli się jakichś nieprawidłowości w moim komunikatywnym angielskim – podkreślił poseł PiS i w trzech językach powiedział: „Jeśli sobie życzycie, możemy rozmawiać po angielsku/niemiecku/włosku”.
– Problem jednak w tym, że wy nie myślicie po polsku. Nie myślicie kategoriami interesu narodu polskiego i państwa polskiego, co widzimy po tym tygodniu jak na dłoni – dodał.
Helsińska Fundacja Praw Człowieka krytykuje narrację o „więźniach politycznych”
Przypomnijmy, kilka dni temu Przemysław Czarnek zamieścił w mediach społecznościowych wpis, za pomocą którego zaprosił Elona Muska do zakładów karnych, w których przebywają Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik. We wpisie – podtrzymując narrację PiS – nazwał ich „więźniami politycznymi”. W komentarzach zwrócono mu uwagę na błędy, które popełnił. „Polish your English, please” – napisał Marek Belka.
„Określanie Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego mianem więźniów politycznych stanowi głęboko niesprawiedliwe przekłamanie, godzące w pamięć o osobach faktycznie osadzonych z powodu ich przekonań, postaw, walki o demokrację i prawa człowieka” – napisała Helsińska Fundacja Praw Człowieka (HFPC) w oświadczeniu. „HFPC pragnie przypomnieć, że obaj osadzeni zostali prawomocnie skazani wyrokiem sądu wydanym w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej na karę pozbawienia wolności za przestępstwa, których dopuścili się w związku z wykonywaniem powierzonych im funkcji publicznych. Wyrok ten podlega wykonaniu do chwili zakończenia kary, zwolnienia obu skazanych przez sąd albo zastosowania prawa łaski przez Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej” – dodano.
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali w grudniu skazani prawomocnym wyrokiem na dwa lata więzienia za działania operacyjne w związku z tzw. aferą gruntową. Politycy kwestionowali jednak orzeczenie, powołując się na wydane w 2015 roku prezydenckie ułaskawienie. Zostali zatrzymani w zeszły wtorek wieczorem, podczas pobytu w Pałacu Prezydenckim. Obecnie przebywają w dwóch różnych jednostkach: Kamiński w Areszcie Śledczym w Radomiu, a Wąsik w Zakładzie Karnym w Przytułach Starych. W czwartek Andrzej Duda poinformował, że wszczyna procedurę ułaskawieniową wobec obu polityków i zaapelował do prokuratora generalnego Adama Bodnara o jak najszybsze zwolnienie ich z zakładów karnych.
***