W obliczu tragicznego ataku terrorystycznego, który wstrząsnął Nowym Orleanem, Donald Trump, prezydent-elekt Stanów Zjednoczonych, wywołał burzę komentarzy na portalu społecznościowym Truth Social.

Trump stwierdził, że incydent, w którym życie straciło 15 osób, a co najmniej 30 zostało rannych, potwierdza jego wcześniejsze ostrzeżenia dotyczące zagrożenia ze strony przestępców „przybywających” do kraju. Tymczasem amerykańskie służby ustaliły, że podejrzany o dokonanie ataku, 42-letni Shamsud Din Jabbar, był obywatelem USA urodzonym w Teksasie.

NIedługo po ataku Trump napisał: „Kiedy powiedziałem, że przestępcy przybywający [do USA] są znacznie gorsi niż przestępcy, których mamy w naszym kraju, to stwierdzenie było nieustannie obalane przez Demokratów i Fake News Media, ale okazało się prawdą”.

Wobec wypowiedzi Trumpa, która szybko zyskała rozgłos, pojawia się pytanie o odpowiedzialność i precyzję w komunikowaniu w czasie kryzysu. Prezydent elekt nie przedstawił dowodów na poparcie swojej tezy, a jego post na Truth Social wywołał lawinę spekulacji. W tym samym czasie, media takie jak Fox News publikowały niezweryfikowane doniesienia, które później wymagały sprostowania. Cała sytuacja rysuje obraz napiętej atmosfery i wyzwań, przed jakimi stoją dziennikarze w dobie szybkiego przepływu informacji.

Prezydent Joe Biden oraz lokalne władze Luizjany wyraziły swoje wsparcie dla ofiar i potępienie aktu przemocy. W Nowym Orleanie panuje żałoba. Władze apelują o unikanie rejonu, które mogą był zagrożone i proszą o wszelkie informacje, które mogłyby pomóc w śledztwie.

Donald Trump, który uczynił z imigracji i przestępczości kluczowe punkty swojej kampanii wyborczej, nie po raz pierwszy łączy te dwa zagadnienia. Jego retoryka, często uważana za kontrowersyjną, ponownie stała się przedmiotem dyskusji w świetle ostatnich wydarzeń. Warto przy tym zauważyć, że zarówno administracja Trumpa, jak i inne instytucje państwowe, stają przed wyzwaniem weryfikacji i przekazywania informacji w sposób odpowiedzialny i rzetelny.

Atak w Nowym Orleanie jest drugim w okresie świątecznym 2024 r., w którym ciężarówka została użyta jako broń. Przed wydarzeniem w USA, 20 grudnia mężczyzna wjechał w jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu w Niemczech, zabijając pięć osób i raniąc setki innych.

Odnosząc się do sylwestrowych wydarzeń, nadinspektorka policji w Nowym Orleanie Anne Kirkpatrick powiedziała, że podejrzany mężczyzna „próbował przejechać jak najwięcej osób”. Powiedziała, że incydent był wynikiem „celowego zachowania”.

– Ostatniej nocy mieliśmy tutaj ponad 300 funkcjonariuszy. Sprawca działał w sposób celowy, był piekielnie zdeterminowany, aby spowodować masakrę i szkody – powiedziała Kirkpatrick.

Tekst opublikowany w amerykańskim „Newsweeku”. Tytuł, lead i śródtytuły od redakcji „Newsweek Polska”.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version