Były prezydent Kenii Uhuru Kenyatta skrytykował reakcje afrykańskich przywódców na decyzję prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa o zamrożeniu pomocy międzynarodowej podczas regionalnego szczytu zdrowotnego w środę.

W drodze rozporządzenia wykonawczego administracja Trumpa ogłosiła zamrożenie finansowania prawie wszystkich amerykańskich programów pomocy zagranicznej w celu ich przeglądu.

Stany Zjednoczone zapewniają ok. 40 proc. globalnej pomocy humanitarnej i tym samym do tej pory były jednym z największych jej dostawców.

— Przemysł i polityka pomocy zagranicznej Stanów Zjednoczonych nie są zgodne z amerykańskimi interesami, a w wielu przypadkach są sprzeczne z amerykańskimi wartościami — powiedział Trump w zarządzeniu wykonawczym wkrótce po objęciu urzędu.

We wspomnianym zarządzeniu wydał 90-dniową przerwę w udzielaniu pomocy zagranicznej w celu przeprowadzenia dokładnego przeglądu „efektywności programowej i spójności z polityką zagraniczną Stanów Zjednoczonych”.

Międzynarodowe grupy pomocowe otrzymujące fundusze zostały poinformowane o wstrzymaniu pomocy. Wyjątkiem jest pomoc wojskowa dla Egiptu i Izraela .

W środę Kenyatta, prezydent Kenii w latach 2013-2022, zwrócił się do regionalnych przywódców podczas Globalnego Szczytu Bezpieczeństwa Zdrowotnego Regionu Afryki Wschodniej w Mombasie w Kenii. Centrum jest powiązane z University of Nebraska Medical Center.

W swoich uwagach, które dotyczyły eskalacji konfliktu w Demokratycznej Republice Konga, a także koronawirusa, skrytykował przywódców za rozpacz z powodu zamrożenia pomocy medycznej przez Trumpa.

— Niedawno widziałem, jak niektórzy ludzie płakali, że Trump usunął fundusze. Nie da nam więcej pieniędzy — powiedział i zapytał: Dlaczego płaczecie? To nie jest wasz rząd, to nie jest wasz kraj. Nie ma powodu, by wam cokolwiek dawać.

Kenyatta nazwał posunięcie Trumpa „pobudką” dla afrykańskich przywódców do refleksji i zastanowienia się. Dodał, że afrykańskie rządy powinny lepiej zarządzać swoimi funduszami i nie polegać na innych, mówiąc: — Nikt nie będzie dalej wyciągał do ciebie ręki. Nadszedł czas, abyśmy wykorzystali nasze zasoby we właściwy sposób. To my wykorzystujemy je w niewłaściwy sposób.

Dziesiątki wysokich rangą urzędników Amerykańskiej Agencji Rozwoju Międzynarodowego (USAID) zostało w tym tygodniu przeniesionych na urlop administracyjny.

We wtorek nowo zaprzysiężony sekretarz stanu USA Marco Rubio wydał nadzwyczajne rozporządzenie odmrażające część działań humanitarnych, w tym pomocy ratującej życie. Na liście dozwolonych pomocy humanitarnych znalazły się podstawowe leki ratujące życie, usługi medyczne, żywność, schronienie i wsparcie utrzymania, a także dostawy i uzasadnione koszty administracyjne niezbędne do dostarczenia takiej pomocy.

Równocześnie rozporządzenie nie obejmuje działań związanych z aborcją, planowaniem rodziny, czy wspierających osoby transpłciowe.

Gyude Moore, były minister rządu Liberii i członek Center for Global Development, powiedział w środę Associated Press, że odcięcie jest „okrutne” i szkodzi również Stanom Zjednoczonym, ponieważ „nie rozróżnia sojusznika, partnera i przeciwnika”.

— Karmienie głodnych dzieci w Liberii lub niedożywionych dzieci w Kenii, dostarczanie ratujących życie leków antyretrowirusowych w Ugandzie — żadna z tych rzeczy nie podważa amerykańskich interesów — dodał.

Rozporządzenie Trumpa skomentował również demokratyczny kongresmen Dan Goldman.

— Zamrożenie przez Trumpa wszelkiej pomocy zagranicznej jest zaniechaniem naszego obowiązku jako globalnego lidera. Te pieniądze pomagają walczyć z AIDS, malarią i głodem, w tym obecnie w Sudanie. To masowe zamrożenie spowoduje śmierć większej liczby ludzi — napisał na X.

Z kolei przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów Brian Mast, we wtorkowym komunikacie prasowym skomentował: — Sekretarz Rubio naprawia szkody. Postawił amerykańskie interesy z powrotem na czele polityki zagranicznej USA.

Szczyt w Mombasie zakończy się 30 stycznia.

Przegląd programów pomocy zagranicznej zostanie przeprowadzony w ciągu 90 dni.

— Rozsądnie analizujemy wszystkie przedłożone zwolnienia. Sekretarz stanu ponosi ostateczną odpowiedzialność za ochronę amerykańskich inwestycji — powiedział w środę Newsweekowi rzecznik Departamentu Stanu.

Tekst opublikowany w amerykańskim „Newsweeku”. Tytuł, lead i śródtytuły od redakcji „Newsweek Polska”

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version