We wtorek Prawo i Sprawiedliwość zarzuciło rządowi Donalda Tuska, że nie spełnił swoich 100 konkretów. – Ta władza ma pewne specyficzne cechy. Ktoś użył takiego określenia „królowie kłamstwa”, a sprawa jest naprawdę poważna – powiedział Jarosław Kaczyński podczas konferencji „100 kłamstw na 100 dni rz±du”.
– To nie jest sprawa doraźna, jednej kampanii wyborczej, a metody rządzenia. Metody, która nie mieści się na bardzo szeroko rozumianym kanonie demokracji. Demokracja jest systemem opartym na zaufaniu, dotrzymywaniu słowa. Aspiranci do władzy przedstawiają swoje programy, swoje obietnice i następnie, jeśli uzyskują poparcie społeczne i wykonują te obietnice, to rzeczywiście mechanizm demokratyczny działa w sposób prawidłowy – stwierdził prezes PiS.
Donald Tusk odpowiada na zarzuty PiS: Słudzy kłamstwa oraz korupcji, w skrócie „skok”
Do zarzutów odniósł się niedługo później Donald Tusk. – Kiedy prowadziłem posiedzenie rządu, odbywała się konferencja Beaty Szydło, prezesa Kaczyńskiego, byłego premiera Morawieckiego i – jak znam życie – pana Błaszczaka. Słyszałem, że pojawiły się tam literackie epitety pod moim adresem i moich współpracowników w związku ze 100 konkretami na 100 dni – powiedział premier. – Za kilka dni mija ten termin. Chcę powiedzieć, że kiedy słyszę słowa „królowie kłamstwa” w ustach panów Kaczyńskiego czy Błaszczaka, kiedy widzę obok pana Morawieckiego, który komuś zarzuca kłamstwo, to nic innego mi do głowy nie przychodzi, tylko jedno stwierdzenie: przez osiem lat mieliśmy do czynienia ze sługami kłamstwa oraz korupcji. W skrócie byłby to „skok” – skok na wielką kasę całej tej ekipy – podkreślił.
– Jednym z naszych zobowiązań na 100 dni było rozliczenie tego bezwstydnego złodziejstwa. Każdy kolejny dzień w tym i przyszłym tygodniu pokaże państwu skalę nie tylko pazerności, ale i bezwstydu tej ekipy, która dziś ma czelność formułowania takich epitetów pod moim adresem i moich współpracowników – zaznaczył. – Chcę podkreślić: przez te trzy miesiące zrobiliśmy więcej niż jakikolwiek rząd wcześniej w historii III RP. W warunkach trudniejszych niż poprzednie rządy. Ta zwłoka po wyborach na sformowanie nowego rządu spowodowana egoistycznymi i brudnymi interesami. Ci, którzy zarzucają nam, że nie wypełniliśmy wszystkich zobowiązań ze 100 dni i mówią to tak otwartym tekstem, to dokładnie ci, którzy blokują dobre zmiany. Te obrazy – bijatyki pod Sejmem, podpinanie się pod manifestacje rolników i rozpalanie ich – zostaną z nami na długo – dodał.
Premier: 70-80 proc. mojego czasu to naprawianie tego, co zepsuli nasi poprzednicy
– Przez trzy miesiące PiS robił wszystko to, żeby nic się nie mogło udać, a udało się bardzo dużo. Oczywiście, wolałabym, żeby wszystkie 100 konkretów się udało – mimo tych warunków, w których pracujemy, już nie mówiąc o tym upiornym kontekście wojenny – nie chcę przesadzić, ale 70-80 proc. mojego czasu to naprawianie tego, co zepsuli nasi poprzednicy, choćby w rolnictwie – powiedział Donald Tusk. – Ostatnie tygodnie zajmują kwestie wyprowadzenia polskiego rolnictwa z zagrożeń wynikających z polityki poprzedników – dodał.
– Działamy w warunkach planowania finansowania bezpieczeństwa Polski. Misja odbudowy naszej pozycji w Europie to nie tylko odbudowa prestiżu, ale także liderowanie w kwestiach bezpieczeństwa – stwierdził szef rządu.
***