W czwartek rano, jeszcze zanim został odwołany ze stanowiska prezesa Orlenu, Daniel Obajtek był gościem Radia ZET. W czasie rozmowy był pytany, czy będzie kandydatem PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego? – Jeszcze nie ma mowy na ten temat. Już mam dość tych spekulacji. Co roku jestem nominowany na jakieś stanowisko. Nie było w tym zakresie żadnej rozmowy – odpowiedział.
Dziwny żart Obajtka. Prowadzący nie wierzył w to, co słyszy. „Mówi pan poważnie?”
Pytany o to, co w takim razie będzie robił po odejściu z Orlenu, Daniel Obajtek powiedział coś zupełnie nieoczekiwanego. – Będę robił montaż finansowy, by kupić TVN – stwierdził.
– Słucham? (…) Mówi pan poważnie, czy pan żartuje? – dopytywał dziennikarz Radia ZET, nie dowierzając w słowa prezesa Orlenu.
– Żartuję – przyznał w końcu jego rozmówca.
Daniel Obajtek odwołany z Orlenu. „Parasol ochronny się skończył”
Przypomnijmy, Daniel Obajtek został odwołany z dniem 5 lutego ze stanowiska prezesa paliwowego koncernu przez stary skład Rady Nadzorczej Orlenu. Posłanka Agnieszka Pomaska z Koalicji Obywatelskiej powiedziała dziennikarzom w Sejmie, że spodziewała się tego. – Bardzo dobra decyzja – oceniła. Z zawiadomienia polityczki Prokuratura Okręgowa w Płocku wszczęła postępowanie w sprawie sprzedaży Lotosu. Pomaska dodała, że nowe władze Orlenu będą miały dużo pracy, między innymi sprawdzanie, w jaki sposób wydawano w dużej mierze publiczne pieniądze.
Posłanka zaznaczyła też, że na czele strategicznych spółek skarbu państwa powinni stać fachowcy. Pytana, czy rządzący mają już kandydata na stanowisko prezesa Orlenu, odparła, że o tym zadecyduje rada nadzorcza na podstawie konkursu.
„Śledczym też nie zabraknie roboty. Parasol ochronny się skończył” – napisała później w mediach społecznościowych polityczka.
Pełniący jeszcze obowiązki prezesa Orlenu Daniel Obajtek zapewniał podczas konferencji prasowej, że jego działania w koncernie, w tym badana przez prokuraturę fuzja z Lotosem, były niezbędne. Zaznaczał, że „dalszy rozwój Orlenu, jego dobre imię oraz bezpieczeństwo energetyczne Polski zawsze było dla mnie priorytetem”.
***