W środę przed godziną 10 dyżurny włodawskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w do Szkoły Podstawowej numer 3 we Włodawie jeden z uczniów przyniósł granat. Na miejsce w trybie pilnym skierowano patrol policji. Zawiadomiono także strażaków.  

Po przybyciu na miejsce mundurowych okazało się, że uczniowie zostali bezpiecznie wyprowadzeni z placówki. Z kolei granat został odebrany siedmiolatkowi i zabezpieczony. 

Włodawa. Siedmiolatek przyniósł do szkoły granat

Do szkoły wezwano Samodzielny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji  w Lublinie.

„Po przeprowadzonych na miejscu oględzinach policjanci stwierdzili, że przyniesiony przez siedmiolatka przedmiot to prawdopodobnie niemiecki granat nasadkowy do karabinu typu mauser.

Ze wstępnych informacji wynika, że chłopiec dostał go od ojca” – przekazała w komunikacie aspirant sztabowa Kinga Zamojska-Prystupa. Funkcjonariusze wyjaśniają szczegółowe okoliczności zdarzenia.

Apel policji. „Należy powiadomić służby”

W reakcji na zdarzenie policja wystosowała specjalny apel. 

„Pamiętajmy! Zachowujmy ostrożność w przypadku odnalezienia niewypału. Przypominamy, że takich przedmiotów nie wolno pod żadnym pozorem przenosić, dotykać ani rozbrajać. Miejsce takiego znaleziska należy zabezpieczyć przed osobami postronnymi, a w szczególności przed dziećmi. Jeśli znajdujemy się na otwartej przestrzeni lub w lesie, należy to miejsce tak oznaczyć, by nikt tam nie wszedł” – przekazała KPP Włodawa.  

Jak przypomniano, o takim znalezisku należy jak najszybciej zawiadomić jednostkę policji. Funkcjonariusze zabezpieczą teren i powiadomią saperów. Niewybuchy z czasów II wojny światowej wciąż są znajdywane w lesie, na polach uprawnych czy podczas prac budowlanych. Należy pamięć, że nawet po tak wielu latach wciąż mogą stwarzać zagrożenie.

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły! 

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version