Z pewnością nie tak wyobrażał sobie scenariusz przenosin na Półwysep Apeniński Filip Marchwiński. Ofensywny pomocnik, który 10 stycznia 2025 roku skończył 23 lata, po wielu latach gry dla Lecha Poznań, trafił do Lecce.

Marchwiński nie przebił się jednak do ścisłego składu drużyny, najczęściej będąc głębokim rezerwowym drużyny występującej w Serie A. Jakby tego było mało, do problemów z regularną grą doszła teraz poważna kontuzja kolana.

– Lecce informuje, że piłkarz Filip Marchwiński w związku z kontuzją, jaką odniósł podczas wczorajszej sesji treningowej, przeszedł badanie rezonansem magnetycznym w pracowni radiologii „Quarta Colosso” w Lecce, które wykazało zerwanie więzadła krzyżowego przedniego oraz łąkotki bocznej strony prawego kolana. Zawodnik w ciągu najbliższych dni przejdzie operację – czytamy w komunikacie umieszczonym na oficjalnej stronie internetowej klubu.

Polaka czeka zatem co najmniej kilkumiesięczna przerwa. O sezonie 2024/25 w barwach Lecce można już właściwie zapomnieć.

Poważna kontuzja Filipa Marchwińskiego. Lecce wydało specjalny komunikat

Marchwiński miał okazję zadebiutować w seniorskiej reprezentacji Polski. Wielokrotny kadrowicz w zespołach młodzieżowych otrzymał szansę wejścia na murawę w kadrze A za kadencji Michała Probierza. Obecny szkoleniowiec wpuścił Marchwińskiego w spotkaniu z Wyspami Owczymi (2:0). Miało to miejsce 12 października 2023 roku, kiedy piłkarz grał jeszcze dla Lecha Poznań.

W barwach klubu z wielkopolskiej stolicy Marchwiński sięgnął po mistrzostwo (2021/22) oraz wicemistrzostwo (2019/20) kraju. Dodatkowo z poznańskim zespołem pomocnik dotarł do ćwierćfinału Ligi Konferencji UEFA (2022/23). Łącznie dla Lecha Marchwiński zagrał w 166 oficjalnych, seniorskich meczach, zdobywając 28 goli i dokładając 11 asyst.

Lecce zapłaciło za Polaka Lechowi, według nieoficjalnych informacji, około 3 miliony euro latem 2024 roku.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version