Co wiadomo o zakażonym pacjencie: To nastolatek, który kilkanaście dni temu trafił do krakowskiego  Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Żeromskiego. Wcześniej był w Egipcie. – To jest osoba, która wróciła z zagranicy z zapaleniem mózgu o dosyć łagodnym przebiegu. Nie ma kompletnie żadnego powiązania [z pierwszą zakażoną osobą – red.], więc to jest po prostu zbieg okoliczności, że dwie osoby w tym samym mieście pojawiły się w tak krótkim czasie z podobnym podejrzeniem – komentował w sobotę w rozmowie z PAP cytowanej przez Rmf24.pl Główny Inspektor Sanitarny Paweł Grzesiowski. – Choroba nie przenosi się między ludźmi, są to dwa niezależne i niepowiązane ze sobą przypadki, to bardzo ważne, aby nie tworzyć atmosfery zagrożenia – zaznaczył.

To kolejny przypadek gorączki zachodniego Nilu: Przed kilkoma dniami służby informowały o pierwszej w tym roku zakażonej osobie. Nie była w ostatnim czasie za granicą. Wszystko wskazuje na to, że mogła więc zarazić się w Polsce od chorego komara, który wcześniej wypił krew chorego ptaka. W ubiegłym roku nie odnotowano w Polsce wystąpienia tej choroby, a w 2022 r. – jedno zachorowanie.

Zobacz wideo Nastolatkowie potrąceni przez tramwaj. Wystarczyła sekunda nieuwagi

Gorączka zachodniego Nilu: „Źródłem wirusa są zakażone ptaki, a przenoszenie między ptakami a ssakami jest zależne głównie od komarów. Większość ludzi zakażonych, infekcję przechodzi łagodnie, a nawet bezobjawowo. Wirus nie przenosi się między ludźmi. Typowy okres inkubacji zakażenia wynosi 2–14 dni” – czytamy na stronie Gov.pl. „Łagodna postać choroby charakteryzuje się gorączką, bólami głowy, pleców, mięśni, czasami nudnościami, wymiotami, bólami brzucha i biegunką. U części pacjentów może wystąpić wysypka” – wskazują urzędnicy.

Źródła: Rmf24.pl, Tvn24.pl, Gov.pl, IAR

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version