Helikopter lecący nad granicą amerykańsko-meksykańską rozbił się w pobliżu Teksasu. Do tragedii doszło w piątek. Jak podaje agencja AP, śmigłowiec był w trakcie misji ochrony granic i wykonywał nad granicą „operacje lotnicze”. Nie podano więcej szczegółów samej katastrofy, a jej przyczyna jest badana.
Informację o tragicznym zdarzeniu potwierdziła grupa operacyjna Joint Task Force North .
Teksas. Wypadek na granicy. Nie żyją członkowie Gwardii Narodowej USA
Niestety podczas zdarzenia życie straciło dwóch funkcjonariuszy Gwardii Narodowej i jeden członek Straży Granicznej. W helikopterze znajdowała się jeszcze jedna osoba, która została ranna. Nie podano nazwisk ofiar, jednak Eloy Vera, najwyższy urzędnik hrabstwa Starr w Teksasie, powiedział, że na pokładzie znajdowało się trzech mężczyzn i kobieta.
Vera dodał, że stan rannej osoby pozostaje krytyczny. Podał również, że miejsce katastrofy odgrodzono, a na miejsce miały przybyć służby federalne.
Katastrofa helikoptera. „Strata nie do opisania słowami”
Gen. Daniel Hokanson, szef biura Gwardii Narodowej, w poście na portalu X przesłał kondolencje bliskim trzech zabitych osób.
„Ja i rodzina Gwardii Narodowej składamy najszczersze kondolencje rodzinom, bliskim, przyjaciołom i współpracownikom żołnierzy armii Gwardii Narodowej oraz funkcjonariusza amerykańskiej Straży Granicznej, którzy zginęli w dzisiejszej katastrofie helikoptera w Teksasie. Opłakujemy te rozdzierające serce zdarzenia” – napisał.
Zaznaczył, że jest „to tragiczna strata, której nie da się opisać słowami„. Wspomniał także, że modli się za żołnierza, który doznał obrażeń.
Podobny incydent miał miejsce w styczniu. Wówczas helikopter Departamentu Bezpieczeństwa Publicznego Teksasu, patrolujący granicę, rozbił się. Podano, że śmigłowiec uległ zniszczeniu, a jeden z pilotów doznał urazu ręki.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!