Rozmieszczenie izraelskich oddziałów sugeruje, że kraj nieuchronnie zbliża się do inwazji na sąsiadujący Liban – ocenił anonimowy urzędnik amerykański w rozmowie z agencją Reutera.
Faktem jest, że izraelscy decydenci zamknęli obszary wokół trzech kibuców: Metula, Misgaw Am i Kfar Giladi. Wszystkie znajdują się na północy kraju, na pograniczu z Libanem. Teren ogłoszono zamkniętą strefą wojskową z zakazem wstępu.
Agencje prasowe podają, że na realną groźbę uderzenia zareagowała strona libańska. Bejrut wycofał część wojsk z południa kraju, zmieniając rozmieszczenie oddziałów.
Bliski Wschód. Izrael kontra Hezbollah. Kluczowe godziny
To będzie „istotny czynnik wpływający na zmianę sytuacji bezpieczeństwa” w regionie, który pozwoli na „ukończenie misji przywrócenia bezpieczeństwa na północy” i powrót ewakuowanych z tych terenów osób – dodał polityk.
Amerykańskie media donoszą, że Tel Awiw uprzedził Waszyngton o planowanej akcji na południu Libanu.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!