Janusz Palikot opuścił szpital: „Wyszedłem ze szpitala na własną prośbę. Diagnoza: niewydolność pracy serca i bigomenia komorowa, czyli wielorytm serca. W kolejnym tygodniu dodatkowe badania” – napisał na X Janusz Palikot (pisownia oryginalna). „Przypuszczenie, że miałem zawał w areszcie” – dodał. W piątek były polityk i biznesmen poinformował, że trafił do szpitala w związku z zaburzeniami pracy serca. Hospitalizacja Palikota miała miejsce kilka dni po opuszczeniu aresztu.
Areszt: 27 stycznia po wpłaceniu 2 mln zł kaucji Janusz Palikot opuścił areszt. Po wyjściu na wolność stwierdził, że jest niewinny, a zarzuty są bezpodstawne. – Straciłem majątek, nie mam domu. To jest skandal, że człowiek siedzi cztery miesiące bez żadnych poważnych zarzutów – mówił Palikot. Zapowiedział, że będzie domagał się odszkodowania, a także poskarżył się na warunki, w jakich był przetrzymywany.
CBA zatrzymało Palikota 3 października 2024 roku: Były polityk usłyszał osiem zarzutów – siedem z nich dotyczy podejrzenia przestępstwa oszustwa, a jeden przywłaszczenia. Według śledczych Palikot miał doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy osób na kwotę blisko 70 mln złotych. Ponadto miał przywłaszczyć sobie napoje alkoholowe należące do spółki o wartości pięciu milionów złotych. Za przestępstwa, o które podejrzany jest były poseł, grozi nawet 20 lat więzienia.
Źródła: Gazeta.pl, Janusz Palikot na X