Mariusz Kamiński zasugerował, że może przyjść na posiedzenie Sejmu, które rozpocznie się w czwartek 25 stycznia, o czym pisaliśmy na Gazeta.pl. – Jestem gotów do dalszej walki. To może być długa droga, ale zwyciężymy na pewno. Chcę powiedzieć: panie Tusk, panie Hołownia, niedługo się zobaczymy – mówił Kamiński po opuszczeniu aresztu. Szymon Hołownia odniósł się do tych zapowiedzi. Marszałek Sejmu przekazał, co zamierza zrobić, aby zapobiec ewentualnym próbom wejścia Kamińskiego i Wąsika na salę obrad.

Zobacz wideo
Tusk zapowiada: Kamiński i Wąsik będą odpowiadali za inne rzeczy

Sejm. Kamiński i Wąsik podejmą „próbę szturmu”? Hołownia: Straż Marszałkowska widziała już wszystko

Szymon Hołownia odniósł się do sprawy Kamińskiego i Wąsika na konferencji prasowej zorganizowanej 24 stycznia. – Odnotowuję z przykrością te zapowiedzi pojawiające się gdzieś w mediach, że jutro będzie próba sił, że ktoś będzie próbował wprowadzać byłych posłów „na masę”, czyli że będą otoczeni jakąś grupą, że będzie próba szturmu drzwi, szturmu sali – powiedział.

Szymon Hołownia zapewnił, że Straż Marszałkowska będzie przygotowana na każdą sytuację, ponieważ „widziała już wszystko w ciągu 30 lat”. Jak podkreślił, Straż Marszałkowska wie, że Kamiński i Wąsik nie są uprawnieni do wejścia na salę obrad. – Dla mnie sprawa jest jasna. Nie powinno być żadnej przemocy, przepychanek ze strony posłów czy Straży Marszałkowskiej. To nie jest tym, co chcą zobaczyć ludzie – dodał Hołownia.

Marszałek Sejmu zauważył, że Kamiński i Wąsik mogą wnioskować o wydanie przepustek, które pozwolą im wejść na teren parlamentu. Hołownia poinformował zarazem, że „zarekomenduje dzisiaj Prezydium Sejmu, żeby w dniu jutrzejszym i pojutrzejszym (25 i 26 stycznia – red.) nie były wydawane przepustki jednodniowe obu panom na akurat te dwa dni”.

Donald Tusk o sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika: Musimy ten spektakl przerwać

Do zapowiedzi Mariusza Kamińskiego odniósł się również Donald Tusk. Premier stwierdził, że politycy PiS chcą doprowadzić do „destabilizacji pracy Sejmu przez próbę wtargnięcia na salę obrad panów, którzy nie są posłami”. – Nie odpowiadam za plany PiS, jeśli chodzi o awantury w Sejmie. To koncentrowanie uwagi milionów ludzi na sprawach drugorzędnych. My musimy ten spektakl przerwać, kontrolować. Uzbrajać państwo przeciw tym destabilizującym działaniom. Jeśli będą próbować destabilizować życie państwa, to pierwszą surową oceną będzie ocena ludzi – powiedział Tusk.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version