Kampania o „800 plus” pod lupą inspektorów. Szereg zastrzeżeń

O sprawie poinformowała „Rzeczpospolita”. Kampania „Rodzina 800 Plus” to jeden z 10 tego typu projektów, które KPRM prowadziła w ubiegłym roku. Ten konkretny, dotyczący podniesienia wysokości świadczenia 500 plus, wzięła pod lupę Najwyższa Izba Kontroli. 

NIK ma zastrzeżenia co do czasu realizacji wspomnianej kampanii. KPRM publikowała spoty w internecie, radiu, telewizji i nośnikach outdoor w okresie od 1 czerwca do 4 sierpnia 2023 roku, czyli przed formalnym wejściem ustawy w życie. 

Sejm przyjął bowiem ustawę o wprowadzeniu 800 plus 7 lipca, a 9 sierpnia została ona opublikowana w Dzienniku Ustaw. Dokładnie pięć dni po zakończeniu poświęconej ustawie kampanii informacyjnej. Zdaniem NIK nie tak powinno to przebiegać.

„Wydatki były ponoszone (…) w sytuacji, gdy rozwiązania prawne dotyczące tych uprawnień były na etapie prac legislacyjnych, a zatem nie było pewności czy rozwiązania te zostaną ostatecznie przyjęte” – można przeczytać w analizie NIK. 

Izba poddaje też w wątpliwość sens tego rodzaju kampanii informacyjnej, wskazując, że zmiana wysokości świadczenia miała nastąpić automatycznie i nie wymagała od świadczeniobiorców żadnych działań. 

NIK ocenia, że działania informacyjne KPRM były niezgodnie z art. 44 ust. 3 pkt 1 ustawy o finansach publicznych, który mówi, że wydatki powinny być dokonywane celowo i oszczędnie. Kampania dotycząca 800 plus kosztowała natomiast 6,7 mln zł.

„Rzeczpospolita” wskazuje, że to już kolejne zastrzeżenia NIK wobec KPRM. Izba przeanalizowała pięć z 10 kampanii realizowanych przez kancelarię w ubiegłym roku. 

Kontrola wykazała, że w ich przypadku „nie przeprowadzono ewaluacji pod kątem skuteczności i efektywności finansowej wykorzystywanych kanałów komunikacyjnych i instrumentów dotarcia do grup docelowych, co było działaniem nierzetelnym”. 

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!