Pierwsze informacje o wypadku pojawiły się na kanale społecznościowym „112”. Autorzy udostępnili także wideo, na którym widać moment upadku rosyjskiej maszyny w okolicach zabudowań miejskich.

Kilkadziesiąt minut później oficjalny komunikat w sprawie wypadku opublikowało Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej.

„24 stycznia tego roku około godziny 11:00 czasu moskiewskiego podczas lotu w obwodzie biełgorodzkim rozbił się samolot Ił-76. Na pokładzie znajdowało się 65 wziętych do niewoli żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy przewożonych do obwodu w celu wymiany” – napisano.

Łącznie w wypadku zginęły 74 osoby. Oprócz ukraińskich żołnierzy, sześciu członków załogi i trzy osoby towarzyszące.

Jednocześnie poinformowano, że na miejsce udały się już zespoły ratownictwa medycznego i inne służby. Pracę rozpoczęła także komisja Rosyjskich Wojskowych Sił Kosmicznych, której zadaniem będzie wyjaśnienie przyczyn katastrofy.

O komentarz poproszony został także rzecznik prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow. Urzędnik stwierdził jednak, że wiadomość jest „nowa” i Kreml dopiero zbiera informacje na jej temat.

Wypadek wojskowego Ił-76. Ukraińcy zaprzeczają

Zupełnie inny obraz katastrofy przedstawiają ukraińskie media. Portal „Ukraińska Prawda”, powołując się na źródła w wojsku, przekonuje, że Siły Zbrojne Ukrainy ostrzelały rosyjski samolot, ponieważ ten transportował rakiety dla systemu obrony powietrznej S-300.

Na doniesienia zareagowała także Ukraińska Centrala Koordynacyjna ds. Postępowania z Jeńcami Wojennymi.

Katedra koordynacyjna i inne wyspecjalizowane struktury gromadzą i analizują wszelkie niezbędne informacje. Przed publikacją oficjalnych oświadczeń lub komentarzy uprawnionych osób lub organów, wzywamy środki masowego przekazu i obywateli do powstrzymania się od rozpowszechniania niezweryfikowanych informacji” – podkreślono.

Krótkiego komentarza udzielił także przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego Andrij Jusow. Urzędnik potwierdził, że Ukraina porozumiała się z Federacją Rosyjską w sprawie wymiany więźniów, do której miało dojść w dniu dzisiejszym.

– Mogę stwierdzić, że zaplanowana na dzisiaj wymiana w chwili obecnej nie dochodzi do skutku – stwierdził.

Dziennikarze zwracają także uwagę na rzekomy rodzaj transportu jeńców. Do tej pory nie dochodziło do sytuacji, w której Rosjanie transportowaliby ukraińskich wojskowych drogą lotniczą.

Alarmy w Biełgorodzie. Ostrzeżenia przed ukraińskimi dronami

W momencie katastrofy samolotu Ił-76 w obwodzie biełgorodzkim ogłoszony był alarm rakietowy związany z rzekomą obecnością na niebie ukraińskich dronów.

Ostrzeżenie do mieszkańców wydał gubernator obwodu Wiaczesław Gładkow.

„Jeśli jesteś w domu, nie zbliżaj się do okien. Schroń się w pomieszczeniach o solidnych ścianach (korytarz, łazienka, toaleta, garderoba). Jeśli jesteś na zewnątrz, zejdź do schronu lub innego bezpiecznego miejsca” – napisał.

Wcześniej rosyjskie wojsko poinformowało o przechwyceniu ukraińskich bezzałogowców w okolicach wsi Bliżnoje niedalego Biełgorodu.  

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version