Najbliższe dni bardziej będą przypominać jesień niż środek zimy. Prze kilka dni trzeba będzie uważać na gęste mgły, które miejscami mogą być marznące, przez co na drogach i chodnikach może być ślisko. Według prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej będą nam towarzyszyć do połowy tygodnia.
Gęste mgły na początek
Poniedziałkowy poranek powitał nas gęstą mgłą w dużej części Polski. Miejscami widzialność spadała do 200 lub nawet poniżej 100 metrów. Jak prognozują synoptycy tak będzie wyglądać cały początek tygodnia.
„Za sprawą układu wysokiego ciśnienia, z licznymi rozpogodzeniami, ale w wielu miejscach kraju tworzyć się będą gęste mgły i w ich zasięgu zachmurzenie będzie wzrastać do dużego lub całkowitego” – czytamy na profilu IMGW na Facebooku. W drugiej części tygodnia pogodę w Polsce będą już kształtować niże.
Wtorek będzie pochmurny z większymi przejaśnieniami. Lokalnie na północy może słabo popadać śnieg, a po południu lokalnie na południu – słaby deszcz. Tak jak w poniedziałek, również tego dnia w wielu miejscach pojawią się gęste mgły ograniczające widzialność do 200 metrów.
Termometry pokażą od zera do 4 stopni Celsjusza, choć miejscami na południowym wschodzie będzie około 6 stopni. Wiatr będzie słaby, lokalnie umiarkowany.
Niewyraźny środek tygodnia
Środa również będzie spokojna, choć lokalnie na południowym wschodzie mogą się pojawić słabe opady mżawki. Może ona zamarzać, powodując gołoledź i śliskość. Tak jak w poprzednich dniach znowu trzeba się liczyć z mgłą w wielu rejonach kraju. Widzialność może spaść do 200 metrów. Temperatury również będą podobne: od 2 do 6 st. C.
Wyraźniejsze zmiany w pogodzie zaczniemy odczuwać w okolicach czwartku. Pojawi się więcej opadów: na zachodzie słaby deszcz, a na terenach podgórskich również deszcz ze śniegiem.
/
W większości kraju będzie od 3 do 7 stopni, choć na terenach podgórskich Sudetów jedynie około 1 st. C. Choć wiatr będzie przeważnie słaby i umiarkowany, to na Wybrzeżu i lokalnie w rejonach podgórskich porywy mogą osiągać prędkość do 65 km/h.
Pod koniec tygodnia warunki będą podobne, ze sporym zachmurzeniem i miejscowymi słabymi opadami deszczu i deszczu ze śniegiem. Temperatury wciąż będą wysokie: od 4 do 8 st. C, a na terenach podgórskich od 2 do 3 stopni. Znowu będzie mocniej wiać nad morzem: do 55 km/h. Wyraźną różnicę poczujemy jednak w weekend.
Kilkanaście stopni na plusie
„Od soboty zrobi się naprawdę ciepło jak na styczeń. Model ECMWF przewiduje maksymalną temperaturę powietrza na poziomie 14 st. C, natomiast GFS prognozuje 12 st. C. Również noce będą stosunkowo ciepłe” – napisali eksperci z Centrum Modelowania Meteorologicznego na Facebooku.
W pierwszej połowie tygodnia na północy okresami może padać slaby deszcz. Wciąż będzie pochmurnie z większymi przejaśnieniami. Na północnym wschodzie będzie od 4 do 6 stopni, a na południowym zachodzie do 8-11 st. C, a lokalnie więcej.
W nocy z soboty na niedzielę temperatury wszędzie powinny być dodatnie i wyniosą przeważnie od 2 do 6 stopni Celsjusza, a na terenach podgórskich około 1 st. C.
Niedziela będzie pochmurna, z opadami deszczu na zachodzie i północnym zachodzie. Temperatury będą podobne do tych z soboty i wyniosą od 4 do 8 stopni do około 10 st. C na południu. W sobotę i niedzielę wiatr będzie słaby i umiarkowany.