Burzliwym obradom w czwartek w Sejmie towarzyszyły, jak zresztą już na niemal każdym posiedzeniu izby pod kierownictwem marszałka Szymona Hołowni, elementy humorystyczne. Tym razem zadbał o nie poseł Konfederacji Konrad Berkowicz.
Komedia w Sejmie. Berkowicz przyniósł uszka z grzybami dla Szymona Hołowni
Polityk najpierw zwrócił się w nieco złośliwym tonie do Donalda Tuska, wypominając mu wizytę w Brukseli, a następnie wyliczył, że w ciągu 70 dni od rozpoczęcia rządów z listy 100 konkretów KO zrealizowano do tej pory jedynie 6. Dalej Berkowicz mówił o tym, że rz±d nie ma zamiaru spełnić w najbliższej przyszłości zapowiedzi podwyższenia kwoty wolnej od podatku, co jest także postulatem Konfederacji. – I tu zwracam się do pana, panie marszałku Hołownia, bo pan z kolei obiecał na początku kadencji, że zlikwiduje zamrażarkę sejmową. Tymczasem my złożyliśmy projekt tożsamy z pana postulatem, panie premierze, o zwiększeniu kwoty wolnej od podatku w pierwszym dniu tej kadencji i on leży w zamrażarce już od trzech miesięcy. Więc proszę ją szeroko otworzyć – apelował poseł Konfederacji.
Jeśli jednak nie można odmrozić naszego projektu, to proszę mi przy okazji zamrozić uszka z grzybami, bo w tym tempie rozmrażania to będą akurat na święta Bożego Narodzenia
– zwrócił się Berkowicz do Hołowni i podał mu torbę z uszkami.
Szymon Hołownia ripostuje „happening” posła Konfederacji. „Złoty przycisk”
– Dziękuję, oczywiście położę je obok ustawy Konfederacji, tylko kłopot polega na tym, że się szybko rozmrożą, więc nie wiem, czy nie szkoda panu tych uszek – odparł Szymon Ho³ownia. Marszałek zaprosił także Berkowicza do współpracy, gdyby miał jeszcze jakieś pomysł na catering. – Czym chata bogata! – zachęcał polityka Konfederacji. Hołownia zawrócił się również do członków Prezydium Sejmu i to właśnie im zaproponował wspólne zjedzenie uszek.
Berkowicz po chwili zwrócił się jeszcze raz do Hołowni, zwracając na swój staż pracy w Sejmie. – Ja rozumiem, że pan w to wierzy, co pan teraz mówi, bo ja jestem posłem piąty rok, pan trzeci miesiąc, jeszcze pan wiele się musi nauczyć – stwierdził. W odpowiedzi marszałek Sejmu zapewnił, że jest „człowiekiem pokory” i na pewno bardzo pilnie będzie się uczyć od posła Konfederacji. Przekazał także, że „wniosek formalny o mrożenie uszek z grzybami został przyjęty”. – Wybaczcie państwo, że nie będziemy poddawać go pod głosowanie. Pomysł jednak miał pan fajny. Bardzo happeningowy i spektakularny. Ma talent, ewidentnie. Złoty przycisk – podsumował Hołownia.
