Amerykanie odliczają już godziny do najważniejszej debaty w wyścigu o miejsce w Białym Domu. Kamala Harris zmierzy się z Donaldem Trumpem. Czy na Kremlu będą w nocy włączone telewizory?

Prezydent Rosji Władimir Putin nie będzie oglądał wtorkowej debaty między byłym prezydentem Donaldem Trumpem a wiceprezydent Kamalą Harris, ogłosił Kreml.

— Nie, nie planujemy oglądać (debaty Trump-Harris — przyp. red.) — powiedział we wtorek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

Kiedy dziennikarze zapytali, czy Kreml ma jakieś oczekiwania wobec obojga kandydatów podczas debaty, Pieskow odpowiedział: — Oczekiwanie czegoś to nie nasza sprawa, to sprawa amerykańskich wyborców.

Telewizyjne starcie Trumpa i Harris w ABC News zaplanowane jest na 11 września o godz. 4:00 czasu moskiewskiego. Odbędzie się niecałe dwa miesiące przed oddaniem przez Amerykanów głosów w wyborach prezydenckich w 2024 r. Będzie to pierwsza debata tych kandydatów.

Putin z zażartował, że Rosja popiera Harris w wyborach. Powodem ma być „zaraźliwy” śmiech demokratki. I to z tego powodu woli ją od Trumpa.

Podczas Wschodniego Forum Ekonomicznego we Władywostoku przemawiał z zawadiackim uśmiechem zaledwie kilka godzin po tym, jak administracja Bidena oskarżyła Moskwę o szeroko zakrojoną, wyrafinowaną kampanię ingerującą w amerykańskie wybory. Amerykańskie agencje wywiadowcze uważają, że Putin ma nadzieję, że Trump obejmie Biały Dom w listopadzie, biorąc pod uwagę jego sceptycyzm wobec amerykańskiego finansowania ukraińskiej machiny wojennej.

— Powiedziałem, że naszym faworytem, jeśli można to tak nazwać, był prezydent Biden. Jest teraz poza wyścigiem, ale poprosił swoich zwolenników o poparcie pani Harris, więc zrobimy to samo — powiedział Putin.

— Ostateczny wybór należy do Amerykanów, a my uszanujemy tę decyzję. Nie jesteśmy od wybierania faworytów — to wybór Amerykanów — dodał.

Harris „śmieje się tak ekspresyjnie i zaraźliwie, że musi mieć się dobrze”, powiedział Putin.

— Trump nałożył więcej ograniczeń i sankcji na Rosję niż jakikolwiek prezydent wcześniej. Jeśli pani Harris dobrze sobie radzi, może uniknie takich działań — dodał.

Rzecznik bezpieczeństwa narodowego USA John Kirby powiedział dziennikarzom 5 września, że Putin „powinien przestać mówić o naszych wyborach, kropka”.

— Nie powinien nikogo faworyzować w ten czy inny sposób. Jedynymi ludźmi, którzy powinni decydować o tym, kto będzie następnym prezydentem Stanów Zjednoczonych, są Amerykanie. Bylibyśmy bardzo wdzięczni, gdyby pan Putin przestał mówić o naszych wyborach i przestał w nie ingerować — dodał Kirby.

Tekst opublikowany w amerykańskim „Newsweeku”. Tytuł, lead i śródtytuły od redakcji „Newsweek Polska”.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version