Obawy naukowców, zamiast maleć, rosną – nowy raport wskazuje, że do 2030 r. na świecie znacznie wzrośnie produkcja biomasy leśnej, w tym pelletu drzewnego. Doprowadzi to do masowego wylesiania i utraty różnorodności biologicznej.

W procesie wylesiania giną nie tylko drzewa, ale i bezpowrotnie siedliska zwierząt, co prowadzi pośrednio do późniejszego wymierania gatunków.

Unia Europejska oraz Wlk. Brytania będą nadal spalać ogromne ilości pelletu – szacuje się, że ponad 18 milionów ton metrycznych rocznie do 2030 r. Azja będzie spalać jeszcze więcej tego surowca (27 milionów ton).

Obrońcy lasów alarmują od lat, że spalanie biomasy leśnej jest sprzeczne z celami UE w zakresie ochrony klimatu i ochrony przyrody. Naukowcy ze Wspólnego Centrum Badawczego Komisji Europejskiej również podzielają tę opinię.

„Dosłownie spalamy biosferę, a przemysł i rządy stawiają na greenwashing i mówią, że spalanie lasów to działanie na rzecz klimatu” – mówią przedstawiciele EPN Biomass Action Network.

Z raportu „Burning Up The Biosphere” wynika, że Do 2030 r. podaż biomasy leśnej wzroście trzykrotnie z 12,8 eksadżuli w 2021 r. do 37,2 eksadżuli w 2030 r. W raporcie korzystano z prognoz Międzynarodowej Agencji Energetycznej.

Wielka Brytania, Indonezja, Japonia, Korea Południowa oraz kraje unijne zostały wezwane do odejścia od subsydiowania spalania biomasy drzewnej. Twórcy raportu sugerują, że konieczne jest znalezienie alternatywnych rozwiązań opartych na odtwarzaniu, a nie niszczeniu ekosystemów, poprawy efektywności energetycznej i skupieniu się na rozwoju odnawialnych źródeł energii.

Około połowa pozyskanego z polskich lasów drewna (bezpośrednio lub w formie odpadów) trafiała do spaleniaUnsplash

Spalanie biomasy leśnej polskim problemem

Dowody naukowe na szkodliwość spalania biomasy leśnej na przyrodę i klimat zebrano ponadto w polskim raporcie stowarzyszenia Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot – „Lasy do spalenia: Prawdziwa cena bioenergii” (2022). Pracownia wskazuje w raporcie, że od czasu wejścia Polski do UE ilość spalanego drewna w energetyce wzrosła 140 razy, z 35 tys. m3 do 4,9 mln m3Działacze stwierdzają, że biomasa drzewna, która emituje więcej CO2 na jednostkę wygenerowanej energii od węgla, stała się najważniejszym „OZE” w kraju. Około połowa pozyskanego z polskich lasów drewna (bezpośrednio lub w formie odpadów) trafiała do spalenia. 

„Promowanie biomasy jako zrównoważonego, „zielonego” paliwa jest jednym z przyczyn intensyfikacji wyrębów i pogarszającego się stanu ekosystemów leśnych. Pozyskiwanie biomasy potęguję presję, jaką gospodarka leśna wywiera na ekosystemy” – podali ekolodzy w raporcie.

W Krajowym planie na rzecz energii i klimatu na lata 2021-2030 przewidziano kolejne 10,5 mld złotych nakładów inwestycyjnych na moce wytwórcze z biomasy w sektorze elektroenergetyki. 

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version