Nazwanie psa, chomika, kota czy świnki morskiej jest sporym wyzwaniem. Każdy właściciel uważa, że jego pupil zasługuje na najlepsze imię, a jednocześnie wiele osób stara się, aby było ono niepowtarzalne i oryginalne.
Kreatywność nie ma granic, dlatego niektórzy decydują się nazwać swoich futrzastych przyjaciół ludzkimi imionami.
Takie zachowanie ma też nieco inny aspekt. Aktualnie coraz więcej osób decyduje się na posiadanie pupila, zanim podejmie decyzję o dziecku. Powodów może być wiele. Niektórzy chcą nauczyć się odpowiedzialności i cierpliwości nim założą rodzinę. Inni nie mogą lub zwyczajnie nie chcą powiększać rodziny, dlatego decydują się na zwierzątko, a nadanie mu ludzkiego imienia sprawia, że pupil zdaje się być realnym członkiem rodziny.
Ludzkie imię dla zwierzata. Kościół komentuje
Jednak niewiele osób pamięta, że imię to nie tylko nazwa czy pusty dźwięk, ale również symbol niosący jakieś znaczenie. Przykładowo Agnieszka w łacinie oznacza „Barankowa”, czyli należąca do Jezusa, Baranka Bożego, Katarzyna to z greckiego „Czysta” a Michał w hebrajskim jest tłumaczony jako „Któż jak Bóg”.
Wiele imion ma powiązania z Bogiem czy religią, dlatego pojawia się pytanie czy nazwanie zwierzęcia ludzkim imieniem jest grzechem? Kościół postanowił to wyjaśnić.
Duchowni wypowiedzieli się na ten temat na łamach serwisu kosciol.wiara.pl. „Każde imię coś znaczy. Wybierając imię dla dziecka warto nie kierować się jedynie tym, jak brzmi, na ile będzie oryginalne albo jaka panuje moda, ale zwrócić też uwagę na treść, jaką ze sobą niesie. Nie bez powodu nie nosimy imion 'Łajza’, 'Palant’, 'Akordeon’ 'Kaloryfer’ czy 'Słodziutka'” – czytamy.
Kościół na nie. Ludzkie imiona dla zwierząt to grzech
Duchowni zwracają również uwagę, że „smutną częścią współczesności” jest używanie chrześcijańskich imion dla domowych zwierząt. „Smutną i w sumie będącą też szarganiem świętości. Bo imię człowieka jest święte” – napisano.
„Niczego nie ujmując godności domowych zwierząt jako Bożych stworzeń, często przyjaznych miłych i sympatycznych, nie powinniśmy ich nazywać imionami świętych” – twierdzą duchowni.
I podkreślają, że imię chrześcijańskie „domaga się szacunku ze względu na godność tego, kto je nosi i nie powinno być używane dla zwierząt. Bo to szarganie świętości”.