Ponad dwie godziny walki i ostatecznie tie-break, który miał zupełnie nieprzewidywany przebieg. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle ostatecznie ograła Halkbank Ankara w pięciu setach. Jednym z bohaterów spotkania był Łukasz Kaczmarek. „Zwierzak” był najlepiej punktującym graczem mecz, kończąc pięciosetową batalię z dorobkiem 23 punktów. Atakujący ZAKSY zagrał na skuteczności o poziomie 57 procent (35 ataków).
Łukasz Kaczmarek z nagrodą MVP, szczególna dedykacja siatkarza
W przypadku występu „Zwierzaka” nie sposób nie wspomnieć o wydarzeniach z czwartego seta, kiedy ZAKSA prowadziła 2:1 i miała dwa punkty zapasu nad gośćmi. Wówczas doszło do kontrowersyjnej sytuacji, po której Kaczmarkowi puściły nerwy pod adresem sędziów pojedynku. Siatkarz ZAKSY został ukarany czerwoną kartką, a sam długo nie mógł się uspokoić, podirytowany poziomem prowadzenia pojedynku przez dwójkę sprawiedliwych. Mecz sędziowali Andrea Puecher i Vlastimil Kovar.
Zawodnik ZAKSY i reprezentacji Polski ostatecznie był jednym z bohaterów ZAKSY, wracając do skutecznego grania i opanowując emocje na boisku. Po wygranej Kaczmarek w mediach społecznościowych umieścił poruszający wpis. Takowy mógł wyjaśnić m.in. dlaczego zawodnik szybko zniknął po spotkaniu, nie udzielając wywiadu przed kamerami CEV. Dodatkowo też dochodzi czynnik typowo ludzki, czyli emocje, które z pewnością towarzyszyły siatkarzowi w trakcie rywalizacji.
„Córeczko to zwycięstwo dla Ciebie. Kocham Cię. Moja MVP” – napisał Kaczmarek, dołączając wymowne zdjęcie na stories na Instagramie.
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wygrała po skandalu
Poza wydarzeniami sportowymi środkowy pojedynek obfitował również w niecodzienne, dodatkowe… ponad siedemnaście minut zamieszania. O czym mowa?
Doszło do gigantycznego nieporozumienia w trakcie piątego seta. Przy stanie 8:6 dla ZAKSY sędziowie zaczęli weryfikować wynik, bo błędzie (najprawdopodobniej) osoby wypełniającej protokół elektroniczny. Z tego względu ustawienie prawidłowego wyniku i powrót do gry zajął – przy akompaniamencie przeraźliwych gwizdów – ponad 17 minut.
