Mariusz Kamiński widział się w piątek z synem. Poinformował o tym za pośrednictwem portalu X Kacper Kamiński. „Udało mi się dziś spotkać z Ojcem. Jest silny, dumny i wie, że nasza walka ma sens” – przekazał.
„Bardzo dziękuję wszystkim za wsparcie. Słyszy nas, jak protestujemy i bardzo go to podnosi na duchu. Poprosił nas, aby puścić dziś utwór 'Ks. Józef Poniatowski’ – Gintrowskiego” – napisał i zacytował słowa utworu: „Kto wolnym był przez krótki nawet czas, nie żal mu potem pogrzeb mieć w Elsterze”.
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik aresztowani. Duda wszczyna procedurę ułaskawieniową
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali w grudniu skazani prawomocnym wyrokiem na dwa lata więzienia za działania operacyjne w związku z tzw. aferą gruntową. Politycy kwestionowali jednak orzeczenie, powołując się na wydane w 2015 roku prezydenckie ułaskawienie. Zostali zatrzymani we wtorek wieczorem podczas pobytu w Pałacu Prezydenckim. Obecnie przebywają w dwóch różnych jednostkach: Kamiński w Areszcie Śledczym w Radomiu, a Wąsik w Zakładzie Karnym w Przytułach Starych. W czwartek Andrzej Duda poinformował, że wszczyna procedurę ułaskawieniową wobec obu polityków i zaapelował do prokuratora generalnego Adama Bodnara o jak najszybsze zwolnienie ich z zakładów karnych.
Szymon Hołownia o wyborze Dudy ws. Wąsika i Kamińskiego: Miał w ręku wszystkie klucze
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia przyznał z kolei, że nie rozumie, dlaczego prezydent wybrał akurat taką drogę ułaskawienia. Jak powiedział dziennikarzom, że gdyby Andrzej Duda zastosował drogę ułaskawienia prezydenckiego, to obaj politycy mogliby wyjść z więzienia nawet wczoraj. – Jeżeli komuś chodziło o to, żeby panowie jak najszybciej wyszli z aresztu, to wszystkie klucze w ręku miał prezydent, nie skorzystał z nich – stwierdził. Dodał, że ścieżka z Kodeksu postępowania, wybrana przez prezydenta, oznacza, iż cała procedura może potrwać miesiącami. Wyraził nadzieję, że w tym przypadku „aż tyle nie będzie trwała, bo nikomu na tym nie zależy”. Według Szymona Hołowni prezydent swoją decyzją uznał ostatni wyrok Sądu Okręgowego i to, że obaj politycy nie są już posłami.