„Porażka”: Sawomir Mentzen na antenie Polsat News odniósł się do awantury w Białym Domu. Stwierdził, że prezydent Ukrainy „miał obowiązek zachować zimną krew i nie dać się wyprowadzić z równowagi”. – Ewidentnie Trump z Vance’em troszeczkę go prowokowali i niestety swój cel osiągnęli. Zełenski nie wytrzymał. To była jego porażka – oznajmił.
„Trzeba się dogadać z Putinem”: Kandydat Konfederacji na prezydenta powiedział również, że „Europa musi dorosnąć”. – Politycy z Europy muszą zrozumieć, że na wojnie liczy się siła, a nie tweety, czy pisanie kredkami na chodniku – podkreślił. Jego zdaniem Europa została rozbrojona, a elity „zajmują się głupotami”. – Rosja postąpiła okropnie i napadła na Ukrainę, bo mogła. Bo Europa jest taka słaba – dodał. – Opłaca nam się to, żeby Ukraina obroniła się przed Rosją, dlatego Polacy pomagają Ukrainie. Nie z jakiejś sympatii, tylko dlatego, że nam się to po prostu opłaca. A przy okazji można było wynegocjować wiele ważnych dla Polski i dla Polaków rzeczy – powiedział Sławomir Mentzen. Jak dodał, „trzeba się jakoś z Putinem dogadać, żeby ten konflikt zakończyć„.
Czytaj także: Hołownia pilnie wzywa Tuska. „Wyjątkowo” przedłuża też Sejm.
Źródło: Polsat News